Tuż przy DTŚ, na terenie po kopalni Katowice, w sąsiedztwie planowanego Nowego Muzeum Śląskiego i Międzynarodowego Centrum Kongresowego, ma powstać nowa siedziba NOSPR-u. Budynek zaprojektuje architekt

wraz ze swoim zespołem, który dziś wygrał konkurs architektoniczny ogłoszony przez miasto.

Projekt zdobył uznanie jury m.in. za oryginalne rozwiązania funkcjonalne oraz ciekawą elewację. - Bardzo długo myśleliśmy jak zaprojektować ten obiekt. W końcu stwierdziliśmy, że najprostsze rozwiązania są najlepsze - mówi Tomasz Konior. To rozwiązanie to usytuowanie budynku tuż przy DTŚ! - Sala koncertowa tworzy jądro obiektu, oddzielona została od hałasu i zgiełku ulicy przez przeszklone foyer oraz część, w której mieści się administracja, szatnie oraz przedszkole - opowiada o projekcie Konior.

Ze zwycięskiego projektu zadowolona jest Joanna Wnuk-Nazarowa, dyrektor naczelny i programowy NOSPR-u: - Bardzo podoba mi się projekt sali koncertowej. Przypomina ten najlepsze sale z całego świata, w których bywałam, na przykład z USA czy Japonii - mówi Wnuk-Nazarowa. - Zastosowanie w niej drewna sprawia, że sala jest bardzo majestatyczna, taka w jakiej powinna występować orkiestra symfoniczna - dodaje. Dyrektor NOSPR-u cieszy się również z pomysłu umieszczenia w budynku przedszkola dla dzieci. - Dzięki temu rodzice, którzy do tej pory nie mogli przychodzić na nasze koncerty z tego powodu, że nie mieli z kim zostawić dzieci, teraz będą mogli zostawić swoje pociechy pod opieką tuż przed koncertem i odebrać zaraz po - mówi Wnuk-Nazarowa.

Główna sala koncertowa może pomieścić 1800 osób.  Na parterze może zasiąśc około 650 osób, reszta miejsc rozmieszczona została na balkonach. - W ten sposób uzyskano kameralny efekt przy tak dużej ilości osób - tłumaczy Konior. - W projekcie uwzględniono również salę kameralną, która liczy 350 miejsc. - Bardzo bym chciała, żeby w tej sali odbywały się koncerty jazzowe - mówi dyrektor NOSPR-u.

- Katowice jako miasto muzyki zasługują na siedzibę NOSPR-u z prawdziwego zdarzenia. Do tej pory nie było w Katowicach tak dużej sali koncertowej zbudowanej od podstaw. Wszystkie znajdują się w obiektach adaptowanych do tego celu - mówi Konior.

Budowa nowej siedziby dla muzyków z Polskiego Radia w Katowicach ma kosztować około 160 milionów złotych. W budżecie miasta zabezpieczono na ten cel 30 milionów, reszta miała pochodzić z funduszy unijnych. Wniosek Urzędu Miasta o środki w ramach Programu Operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko" na lata 2007-2013, priorytet "Kultura i dziedzictwo kulturowe" nie spełnił jednak warunków formalnych, zabrakło w nim pozwolenia na budowę lub miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

- Mogliśmy wystawić fikcyjne warunki zabudowy dla tego obszaru, tylko po ty aby urzędnik rozpatrujący wniosek mógł przybić pieczątkę. Tylko po co, jeśli trzeba by je zmieniać? Woleliśmy najpierw rozstrzygnąć konkurs, żeby na jego podstawie wystawić odpowiedni dokument - komentuje całą sprawą prezydent Katowic, Piotr Uszok.

Zdaniem prezydenta Uszoka niie wszystko jest jeszcze stracone. - Będziemy szukać innych możliwości sfinansowania tego przedsięwzięcia. Zwrócimy się z prośbą do ministerstwa kultury - mówi Uszok. - Czy 140 milionów złotych to kwota zbyt duża dla ministerstwa? Powinni oni wspomóc budowę tego obiektu - uważa Piotr Uszok.

Tomasz Konior ma nadzieję, że ten projekt zostanie zrealizowany i nie trafi do szuflady. - Można powiedzieć, że jesteśmy mistrzami w wygrywaniu niezrealizowanych konkursów, jak chociażby tego na nowy ratusz we Wrocławiu - mówi ironicznie Konior. - Mam jednak nadzieję, że w tym przypadku tak się nie stanie. Katowice potrzebują takiego obiektu - dodaje już poważnie.

Budowa nowej siedziby NOSPR-u miałaby rozpocząć się w 2010 roku. Już wkrótce na naszym portalu szczegółowe wizualizacje zwycięskiego projektu.

		SERWIS MM O INWESTYCJACH Nowoczesne biurowce Architektura XXI wieku Nowe osiedla i drogi Wizualizacje, zdjęcia, filmy Opinie fachowców