O tym, co dzieje się z jego zdrowiem Sikora napisał wczoraj na swej stronie internetowej: - "Rok 2011 nie zaczął się dla mnie dobrze. Już pierwszego dnia nie najlepiej się poczułem i postanowiłem jak najszybciej zareagować i podjąć leczenie. Decyzja była jak najbardziej słuszna, natomiast błędem było to, że następnego dnia, gdy odczułem poprawę, odstawiłem lekarstwa. Na reakcję organizmu wystarczyło poczekać dośrodowego biegu sztafetowego, po którym powrócił kaszel i dodatkowo wysoka temperatura. Skończyło się zapaleniem oskrzeli" - informuje nasz najlepszy biathlonista.
O tym, co przeżywa Sikora świadczy następny fragment wpisu: "Jest mi naprawdę przykro, ponieważ bardzo lubię Oberhof, a w ostatnich latach to miasto było dla mnie bardzo szczęśliwe. Myślę, że nadszedł czas, by zdecydować, czy nadal walczyć o każdy punkt do klasyfikacji Pucharu Świata, czy swoją uwagę w stu procentach skierować na mistrzostwa świata, do których mam jeszcze trochę czasu (MŚ potrwają od 3 do 13 marca - red.), a trasy w Chanty-Mansijsku również należą do moich ulubionych. Chyba już czas, by karta się odwróciła, bo jak dotychczas w żadnym biegu nie wystartowałem w pełni zdrowy".
Trwa plebiscyt Dziennika Zachodniego na najlepszego piłkarza, odkrycie oraz trenera 2010 roku. Oddaj swój głos!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?