Tradycyjny pochód pierwszomajowy na ulicach Zagłębia [Fotorelacja]

Przemarsze rozpoczęła Dąbrowa Górnicza. Już tradycyjnie mieszkańcy spotkali się o godzinie 9:00 przed pomnika Stanisława Staszica przy dąbrowskiej „Sztygarce” by wspólnie ulicami 3-go Maja, Dąbrowskiego i Kościuszki dotrzeć na plac Wolności przed Pałacem Kultury Zagłębia.

Hasło "Niech żyje socjalizm!" - wciąż żywe

W pochodzie uczestniczyła orkiestra dęta z Dąbrowy Górniczej, regionalni przedstawiciele SLD, dawni działacze, mieszkańcy oraz przedstawiciele władz z prezydentem. Wśród manifestantów znalazł się również: eurodeputowany Adam Gierek, kandydat z naszego okręgu w następnych wyborach do europarlamentu. Tam zostały złożone kwiaty pod pomnikiem Bohaterów Czerwonych Sztandarów. Głos zabrali również: Zbigniew Podraza, Marcin Klose i Marian Indelak, którzy jak za dawnych lat przemawiali do przybyłych.

- Niech lewica zadba o nasz kraj. Tylko nasze wspólne działanie, by Polska była bez żądnych pieniędzy kapitalistów, by znów była nasza. Niech idzie prostą drogą do socjalizmu. Niech żyje socjalizm! – wołał Marian Indelak, z komitetu obchodów. O współczesności i o jej problemach mówił natomiast Marcin Klose.

- Oto nasze pokolenie, które wyrasta, czy damy mu szansę? Tylko ludzi zamożnych stać na wyedukowanie dzieci. A przecież w konstytucji zapisano, że szkolnictwo wyższe jest darmowe. A jak jest każdy widzi. Tak samo jest ze służbą zdrowia, praktycznie z każda dziedziną życia. Dziś jest Święto Pracy, więc święto tych, którzy ciężką praca własnych rąk, wywalczyli tę Polskę i co mają w zamian? – zapytał Marcin Klose, przewodniczący SLD w Dąbrowie Górniczej.

Uczestnicy pochodu wznosili hasła „**Ludzie pracy razem!" "Proletariusze wszystkich krajów – łączcie się!"**"Pracy, Sprawiedliwości, Pokoju!”, które towarzyszyły PRLowskim pochodom pierwszomajowym jednak dziś nabierają zdaniem manifestujących nowego znaczenia.

"Kiedyś byliśmy równi, pochody były większe"

Dla wielu udział w przemarszu to okazja spotkania się ze znajomymi, kontynuacja tradycji, lub po prostu manifestacja siły ludzi pracy, których w Dąbrowie nie brakuje.

- Pamiętam dawne pochody 1-majowe, teraz już tak nie jest. Frekwencji takiej nie ma i ludzie są inni. Kiedyś wszyscy byliśmy równi, teraz są bogaci i biedni, a biednych jest więcej – żali się MM Silesii Zbigniew Wrzodak, mieszkaniec Dąbrowy, wieloletni pracownik Huty Katowice. – Teraz tak patrzę i jest tylko moje pokolenie, nie ma tu młodych, a jak są - to nie rozumieją. Dobrze, ze choć starzy jeszcze obchodzą Święto Pracy – dodał.

Następnie przyszedł czas na pochód w Sosnowcu. Który rozpoczął się od występu Górniczej Orkiestry Dętej na placu przed Urzędem Miasta. W tym miejscu również zebrali się uczestnicy pochodu.

Mieszkańcy w jednym szeregu szli z Kazimierzem Górskim, Zbigniewem Jaskiernią, Adamem Gierkiem, Witoldem Klepaczem, władzami miejskimi i samorządowymi SLD, kandydatami do europarlamentu o 11:30 ruszył przemarsz, aleją Zwycięstwa i ulica 3-go Maja do parku sieleckiego gdzie jak w ubiegłych latach głos zabrali: prof. Adam Gierek, Zbigniew Jaskiernia, oraz Kazimierz Górski.

Sosnowiec jest miastem ludzi pracy!

- Od wielu lat rządzi w Polsce demokracja, a więc mieszkańcy, bo tak jest w samorządzie. Dziś jest Święto Ludzi Pracy, a Sosnowiec to miasto ludzi pracy. Sosnowiec żył i żyje z ludzi pracy. Trzeba uszanować ludzi, którzy przez cały rok ciężko pracują, budują nową Polskę. Ale również to święto tych którzy stracili prace, mają problemy finansowe szczególnie w czasie kryzysu – powiedział MM Silesii Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca. - A więc jest to święto wszystkich tych dzięki, którym Sosnowiec przeszedł tak długą drogę. A radość w tych ludziach, którzy tu przychodzą pokazuje, że bez przymusu również można świętować ten dzień. - dodał prezydent

Mimo, że pochód miał być wydarzeniem, związanym z tradycją - nie odbyło się jednak bez polityki i podsumowania dotychczasowych działań lewicy oraz wypomnienia politykom innych partii ich postawy

Głos zabrał również Adam Gierek, który nawiązując do wypowiedzi prezydenta miasta, przedstawił swoje plany wyborcze do europarlamentu, oraz zaznaczył, że w obecnych czasach nie można zapomnieć o ludziach pracy. Nie tylko ze względy na Święto Pracy, ale przede wszystkim przez los jaki dzięki poprzednim rządom im przypadł.

Atmosfera podobnie jak w Dąbrowie sprzyjała nawiązywaniu kontaktów, wymianie poglądów, oraz wspólnemu uczczeniu wysiłków ludzi pracujących. Dla wielu była to też okazja by "powspominać Gierka" i zapomniane już przez młodzież czasy.

- Szczerze mówiąc, to każdy rząd jest zły tak samo - nie ważne czy z lewicy, czy z prawicy. Możemy się tu spierać o poglądy, o to co kto zrobił lub nie zrobił. Ważne jest, że jest trudno żyć dziś w Polsce i obietnice tego nie zmienią. Potrzebne są realne działania. Zobaczymy co będzie... Ja z żoną przyszedłem do parku, by spędzić czas na świeżym powietrzu, ale przyznaje - pochód co rok wzbudza we mnie wspomnienia  dawnych czasów - mówi MM Silesii Piotr Zdeb, mieszkaniec Sosnowca.

Pochody się zakończyły, a mieszkańcy kiedyś hucznie obchodzący 1 Maja - Święto Ludzi Pracy, korzystając z pogody oddali się relaksowi i wypoczynkowi na świeżym powietrzu, podczas Pikników Europejskich. Bo1 maj to nie tylko Święto Ludzi Pracy, ale przede wszystkim rocznica wstąpienia Polski do Unii Europejskiej, znak przemian i nowych czasów.