Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragiczny pożar w Jastrzębiu Zdroju. Dariusz P. pozostanie w areszcie

Piotr Kalsztyn
Piotr Kalsztyn
Rok temu w pożarze zginęło 5 osób z 7-osobowej rodziny. Trwa ...
Rok temu w pożarze zginęło 5 osób z 7-osobowej rodziny. Trwa ... arch. MM
Rok temu w pożarze zginęło 5 osób z 7-osobowej rodziny. Podejrzany, ojciec rodziny Dariusz P. pozostanie w areszcie i trafi na obserwację psychiatryczną.

Aktualizacja 31 lipca

Sąd Apelacyjny w Katowicach zdecydował, że Dariusz P. pozostanie w areszcie. Mężczyzna trafi też na miesięczną obserwację psychiatryczną. Po jej przeprowadzeniu psychiatrzy będą mogli stwierdzić, czy w chwili przestępstwa mężczyzna był poczytalny.


Aktualizacja 18 czerwca

17 czerwca gliwicki sąd zdecydował, że Dariusz P. trafi na trzymiesięczną obserwację psychiatryczną. Zostanie ona przeprowadzona w zakładzie leczniczym przy jdnym z aresztów śledczych. Bez względu na jej wyniki, sąd przedłużył okres aresztowania Dariusza P. na kolejne trzy miesiące.


Aktualizacja 2 czerwca

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach poinformował, że  prokurator zgłosi wniosek o czterotygodniową obserwację psychiatryczną dla Dariusza P. Może zostać ona przedłużona do ośmiu tygodni, jeśli czas ten pozwoli rozstrzygnać, czy oskarżony jest osobą poczytalną.


Aktualizacja 13 maja

12 maja rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach poinformował, że Dariusz P. przyznał się, że sam wysyłał sobie smsm-y z pogróżkami. Jest to równoznaczne z utrudnianiem postępowania.


Aktualizacja 28 marca

27 marca sąd w Gliwicach aresztował podejrzanego o podpalenie domu Dariusza P. Jak informuje TVN24 motywem mogła być chęć wzbogacenia przez uzyskanie pieniędzy z ubezpieczenia.


W maju 2013 roku miał miejsce tragiczny w skutkach pożar w Jastrzębiu Zdroju. W domu jednorodzinnym wybuchł niewielki pożar na powierzchni 15 metrów kwadratowych, strażacy mieli wtedy problem z przeprowadzeniem akcji ratunkowej ze względu na żaluzje antywłamaniowe.

Bilans tego pożaru był tragiczny ze względu na czad. Podczas pożaru zginęły dwie siostry w wieku 4 i 18 lat, po przewiezieniu do szpitala zmarła również 40-letnia kobieta i jej 10-letni syn. Po kilku dniach zmarła również 13-letnia córka.

Jako jedyny pożar przeżył 17-latek, który spał wtedy na poddaszu. Ojciec rodziny był w tym czasie w pracy. W pierwszych godzinach po pożarze strażacy sugerowali, że przyczyną jego wybuchu mogło być niewyłączone żelazko.

- Prokurator ogłosi dzisiaj zarzut zabójstwa i usiłowania zabójstwa dla ojca rodziny - powiedział na antenie TVN24 Michał Szułczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Piotr Kalsztyn

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto