Ze wstępnych ustaleń pszczyńskiej policji wynika, że karambol spowodował kierowca cysterny, który wprost "wjechał" w grupę samochodów. Niewykluczone, że zasłabł lub stracił przytomność.
W akcji ratunkowej biorą udział jednostki ratownicze straży pożarnej i policja. Droga jest zablokowana. I prawdopodobnie będzie jeszcze przez długi czas. Korek sięga już kilku kilometrów.
- Aż cud, że nikomu nic się nie stało. Z wszystkich samochodów został jedynie łąńcuszek blachy i złomu - relacjonuje dla MM mł. asp Karolina Błaszczyk z pszczyńskiej policji. - Do zdarzenia doszło w okolicach restauracji McDonalds przy wjeździe do Pszczyny od strony Katowic. Kierowcom odradzamy jazdę DK 1 i sugerujemy kierować się przez Mikołów i Żory równoległą DK 81 - dodaje Błaszczyk.
Kierowca cysterny zginął zmiażdżony w kabinie pojazdu. Dwie kobiety trafiły do szpitala. Jedna cudem ocalała, uwalniając się z samochodu, który praktycznie wbił się pod ciężarowego MAN-a.
- Wraki aut wygladały masakrycznie a korek ciągnął się prawie pod Kobiór. Cud że nie było więcej ofiar śmiertelnych - pisze internauta, jeden ze świadków wypadku. Na miejscu pracuje dźwig, który usunie m.in. wbitą w samochody cysternę.
- To cud, że nic nie wyleciało w powietrze - mówią kierowcy. Zobacz materiał wideo w telewizji TVS |
Widziałeś wydarzenie? Masz zdjęcia lub wideo? Wyślij na adres **
[email protected]**
**
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?