Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tramwaje śląskie będą się rozrastać

Marcin Nowak
Marcin Nowak
Nowe linie w Bytomiu i Gliwicach. Mnóstwo modernizacji i inwestycji. Czy tramwaje w regionie w roku 2013 zmienią się nie do poznania? Przeczytaj analizę Ryszarda Piecha z infotram.pl

Tramwaje Śląskie po latach zastojów zaczynają wykazywać długo oczekiwaną pozytywną tendencję do angażowania się w rewitalizację trakcji tramwajowej. Po dostawach zmodernizowanych tramwajów czas ruszyć sprawy bardziej ramowo i ambitnie. Pretekstem do tego staje się przetarg na opracowanie studium wykonalności projektu pod nazwą „Program inwestycyjny rozwoju trakcji szynowej w latach 2008-2013”.

Tramwaje Śląskie jako ostatnie przeszły z własności państwowej na komunalną. Odbiło się to bardzo negatywnie na spółce, której właściciel nie poczuwał się do odpowiedzialności za nią. Jednak na początku roku 2007 udało się sfinalizować przekazanie akcji Tramwajów Śląskich w ręce KZK GOP. Już wówczas snuto ambitne plany, jednak dotąd żadne z nich nie były realizowane. Dotychczasowa cisza wynikała z intensywnych prac nad ogłoszeniem przetargu na opracowanie studium wykonalności oraz przygotowanie wniosku o dofinansowanie realizacji programu zatytułowanego „Program inwestycyjny rozwoju trakcji szynowej w latach 2008-2013”. Pomimo faktu, że jest to nowy przetarg, to jednak Tramwaje Śląskie mają dokładne wytyczne odnośnie kształtu i zakresu inwestycji. W głównej mierze wynikają one poprostu z poprzednich, niezrealizowanych planów spółki, gdzie większość wywodzi się jeszcze z czasów PKT Katowice. Dlatego też należy mieć nadzieję, że nowym właścicielom będzie towarzyszył większy entuzjazm przy pracy. A jest o co walczyć, ponieważ inne regiony już dawno sięgnęły po fundusze z programów unijnych. Studium ma zostać opracowane do dnia 31.12.2008, natomiast oferty można składać do dnia 05.03.2008. Kryterium wyboru najkorzystniejszej oferty to najniższa cena.

Opis stanu istniejącego

Torowiska tramwajowe nie wyglądają tak fatalnie, jak naprawdę są. Fot. P. Piech
Tramwaje Śląskie obsługują obecnie 13 miast (Gliwice, Zabrze, Bytom, Ruda Śląska, Świętochłowice, Chorzów, Siemianowice Śląskie, Katowice, Mysłowice, Sosnowiec, Będzin, Czeladź i Dąbrowa Górnicza), na obszarze którym funkcjonują 34 linie tramwajowe. Sieć jest bardzo zróżnicowana i oprócz nowoczesnych wydzielonych odcinków dwutorowych występują również dwutorowe odcinki w jezdni, jak również mniej nowoczesne odcinki jednotorowe zarówno w jezdni, jak i wydzielone. Zwłaszcza odcinki jednotorowe są przestarzałe, gdzie tramwaje często jeżdżą „pod prąd”, jak również występuje brak lub przestarzały system zabezpieczania odcinków jednotorowych. Oprócz tych mankamentów organizator przetargu wymienia również przestarzałość konstrukcyjną torowisk. Nagminnie występują podkłady drewniane lub można też spotkać „tory „bose”zabudowane w pasach jezdni bez zastosowania elementów podparcia szyny w postaci podkładu bądź płyty podtorowej”! Nie lepiej wyglądają rozjazdy i urządzenia do sterowania i regulacji ruchu tramwajowego. To powoduje, że tramwaje emitują duży hałas oraz mają niską prędkość handlową, co skutkuje negatywnym postrzeganiem tramwajów.

Spółka posiada w głównej mierze tramwaje typu 105Na, choć w ruchu planowym występują dogorywające jeszcze 102Na. Z racji wyeksploatowania seria 102Na nie będzie naprawiana, więc wymaga wymiany. Jednak także tramwaje 105Na nie są w najlepszym stanie technicznym i wymagają przyspieszonych napraw w dużym zakresie. Spółka posiada także 17 nowoczesnych tramwajów 116Nd, jednak ich eksploatacja na zdegradowanych torowiskach ma negatywny wpływ na stan taboru. W latach ubiegłych udawało się prowadzić jedynie wąskie prace remontowe torowisk. Na niektórych częściach tras pojawiły się tzw. szyny pływające, czy torowiska na płytach podtorowych z materiałami tłumiącymi wibracje i hałas. Pojawiły się również torowiska z wkładkami wibroizolacyjnymi i sprężystym sposobem zamocowań szyn. Jednak nie wszędzie zastosowanie tych rozwiązań było sensownie przeprowadzone, czego najlepszym przykładem może być Rynek w Chorzowie. Dlatego mimo tych inwestycji Tramwaje Śląskie to nadal największy jeżdżący skansen techniki tramwajowej w Polsce. Celem programu na lata 2008-2013 jest więc zmiana tego negatywnego trendu, poprzez obszerne działania inwestycyjne polegające na modernizacji torowisk, sieci trakcyjnej i pozostałej infrastruktury tramwajowej. Wisienką na torcie będzie zakup tramwajów do zmodernizowanych linii oraz pojazdów specjalistycznych. Możliwość realizacji programu dają środki z Unii Europejskiej (Fundusz Spójności), do których stosowne zgłoszenia musi opracować wykonawca studium. Obszerność studium jest bardzo duża, dlatego dla celów artykułu je pomijamy. Cechą Tramwajów Śląskich jest ich znaczna obszerność terytorialna oraz organizacyjna. Ponieważ każde miasto ma inny zakres problemów transportowych oraz inny udział transportu tramwajowego, więc aby nie zaciemniać obrazu inwestycje zostaną omówione według miast, a nie według linii. Dodatkowo obszerność tematyki wymaga dokonania podziału na trzy artykuły według fikcyjnego podziału. Omawianie będzie prowadzone od Gliwic do Dąbrowy Górniczej, natomiast na zakończenie zostaną przedstawione wspólne plany taborowe, które nie odnoszą się do konkretnych linii.

Co w Gliwicach?
Tramwaje Śląskie do 2013 roku chcą dokonać w Gliwicach przełomowych zmian. Gliwice dotąd przodowały w pomysłach likwidacji trakcji tramwajowej w mieście. Ciężko się tutaj dziwić, ponieważ tramwaje mają obecnie w tramwajowych na północną stronę torowiska kolejowego (widoczne na schemacie). Jednak do realizacji tego projektu dotąd nie doszło, a program na lata 2008-2013 milczy w tej sprawie. Inwestycje w istniejącą linię tramwajową chyba jasno przekreślają ten pomysł. Mowa tu o inwestycji numer 46. Zakłada ona modernizację ul. Zabrskiej od ul. Chorzowskiej do ul. Jagiellońskiej. Należy do zadań mających na celu usunięcie barier technicznych zagrażających ciągłości usług. Na odcinku tym ma zostać zastosowane torowisko na płytach żelbetowych z przytwierdzeniem szyn w konwencji szyny 'pływającej' z elementami wibroakustycznymi. Dodatkowo dokonana zostanie modernizacja odwodnienia. Podobne zadania zostaną wykonane również dalej, tym razem na odcinku jednotorowym. Są to zadania numer 45 i 47. Zadanie 45 to modernizacja przejazdu drogowego ul. Kardynała Wyszyńskiego, natomiast 47 dotyczy modernizacji ul. Wieczorka i ul. Dolnych Wałów od ul. Zwycięstwa do ul. Daszyńskiego. W miejscu tym zostanie także zastosowane torowisko na płytach żelbetowych z przytwierdzeniem szyn w konwencji szyny 'pływającej' z elementami wibroakustycznymi, jak również modernizacja odwodnienia. Szkoda tylko, że na tym odcinku nie pokuszono się o likwidację odcinka jednotorowego i wprowadzenia rozwiązań ruchu uspokojonego. Jednak jak na Śląskie warunki sama inwestycja w odnowienie jest warta świeczki. Tylko gdzie ta wielce zapowiadana rewolucja? Otóż w Gliwicach do 2013 roku ma powstać nowa linia tramwajowa! Oczywiście słychać o tym projekcie od dawna, jednak jak dotąd nie doszło do realizacji tej jakże potrzebnej inwestycji. Linia ta znajduje się pod pozycją 23a i przewiduje budowę nowej linii tramwajowej na trasie od osiedla Kopernika w Łabędach do hali widowiskowo sportowej 'Podium' w dzielnicy Trynek. Projekt ten oznacza budowę dwutorowej trasy o długości 14 560 toru pojedynczego wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Linia ta jest niewątpliwie bardzo potrzebna dla Gliwic, jednak według mapki jej przebieg od Trynku ulicą Mikołowską, a następnie Dworcową, Pl. Piastów, Na Piasku i pod torami kolejowymi do Tarnogórskiej może budzić wątpliwości. Oczywiście jest to najprostsze przeprowadzenie trasy, gdzie ulica Dworcowa daje możliwość zajęcia dwóch pasów pod tramwaj, a pod peronami kolejowymi da się urządzić przystanek. jednak czy ponowne pominięcie kampusu Politechniki Śląskiej jest dobrym posunięciem? Lepszy przebieg dawałaby trasa ulicą Wrocławską i Częstochowską, jednak tak nie da się „wyrwać”dwóch pasów z drogi na wąskich odcinkach między budynkami. Inną opcją byłoby poprowadzenie tramwaju wąskimi ulicami: Jasną, B. Krzywoustego i dalej Akademicką lub Banacha. Dzięki temu udałoby się obsługiwać rozległy kampus Politechniki Śląskiej właśnie tramwajem. Jednak ostateczny obraz nowej linii będzie zależał od studium wykonalności, gdzie wykonawca ma obowiązek przeprowadzić analizę tras alternatywnych i wskazać najbardziej optymalne rozwiązanie. Dlatego też należy mieć nadzieję, że problem obsługi tego generatora ruchu nie zostanie zbagatelizowany, a trasa ulicą Dworcową nie dojdzie do skutku, ponieważ oznaczałaby nikłe benefity dla pasażerów z racji bliskości linii 1 i 4 jadących ulicą Zwycięstwa.

W Zabrzu zmiany kosmetyczne
W przeciwieństwie do tego plany dla Zabrza są wręcz symboliczne i zakładają jedynie inwestycje w odnowę istniejącej infrastruktury. Zadanie numer 50 to modernizacja ul. Wolności od ul. Kondtratowicza do granicy z Gliwicami, natomiast zadanie 51 przewiduje modernizację ul. 3-go Maja od Ślęczka do ul. Makoszowskiej. Na obu tych odcinkach torowisko zostanie wykonane na płytach żelbetowych z przytwierdzeniem szyn w konwencji szyny 'pływającej' z elementami wibroakustycznymi, wraz z remontem odwodnienia. Ponieważ przez odcinek 51 przejeżdżają wszystkie linie w Zabrzu, natomiast 50 stanowi dojazd do zajezdni inwestycje te zaliczają się do kluczowych dla zachowania ciągłości ruchu. Na linii numer 3 zaplanowano dwie modernizacje. Numer 48, która przewiduje remont skrzyżowania 3-go Maja z ulicą Boh. Monte Cassino oraz numer 52 na ul. Tarnoplskiej na odcinku ul. Poniatowskiego do Pl. Kroczka . Na tych odcinkach pojawi się także płyta żelbetowa w konwencji szyny 'pływającej'. Całość inwestycji zakończą prace na trasie linii 5/29 z numerem 49, które zostaną przeprowadzone na ulicy ul. Bytomskiej od ul. Chrobrego do ul. Drzymały. Tutaj zostanie zastosowane torowisko na podkładach betonowych, z przytwierdzeniem sprężystym szyn z elementami wibroakustycznymi oraz remont odwodnienia.

Bytom z nową linią

Bytom, którym zamkniemy pierwszą część artykułu ma również przeżyć metamorfozę. Oczywiście tradycyjnie Bytom miał zawsze najbardziej rozbudowany układ połączeń tramwajowych, dlatego ilość nagromadzonych remontów i inwestycji jest ogromna. Ponieważ to w dzielnicy Stroszek zlokalizowana jest zajezdnia, więc odcinek łączący ją z centrum miasta jest kluczowym. Szczęśliwie nie został on pominięty i jako numer 42 występuje prawie cała trasa linii numer 19. Ma tam zostać zabudowane torowisko na podkładach betonowych, z przytwierdzeniem sprężystym szyn z elementami wibroakustycznymi. Oprócz tego ma zostać przebudowana sieć trakcyjna oraz ma zostać przeprowadzona modernizacja układu zasilania. Kolejnym kluczowym elementem modernizacji sieci tramwajowej w Bytomiu jest długo odwlekana modernizacja dworca na placu Sikorskiego wraz z torami doprowadzającymi tramwaje. Węzeł ten już od lat domagał się modernizacji, która obecnie ma zostać przeprowadzona. Została ona podzielona na trzy odrębne zadania (5, 5a oraz 6). Do projektu tego należy również zaliczyć inwestycję numer 13, czyli odcinek torów dla linii 5, 7, 9, 18, 30. Działania te mają w głównej mierze na celu dostosowanie węzła tramwajowego do wymogów związanych z kursowaniem szybkiego tramwaju na linii 6/41. Torowisko zostanie wykonane na płytach żelbetowych z przytwierdzeniem szyn w konwencji szyny 'pływającej' z elementami wibroakustycznymi. Dodatkowo w zadaniu 6 występuje remont odwodnienia, natomiast w zadaniu 13 należy dokonać przebudowę sieci trakcyjnej. Ma tam zostać zastosowana sieć wielokrotna 1 słup / jeden tor na zawieszeniach poprzecznych (słupy ozdobne, fundamenty szklankowe). Dzięki temu tramwaje będą mogły przez kolejne 30 lat korzystać z tego niewątpliwie urokliwego dworca tramwajowego. Jednak zastanawiać może rozwiązanie samego Placu Sikorskiego, który już obecnie woła o trzy niezależne perony.
Czas pokaże, czy uda się wykorzystać okres przebudowy dla poprawy systemu, czy też szansa zostanie zaprzepaszczona tak, jak miało to miejsce na rynku w Chorzowie. Również dalsze inwestycje dotyczą linii 41, czyli szybkiego tramwaju. Inwestycja numer 9 ma na celu przebudowę newralgicznych ługów na linii na terenie Parku Miejskiego wraz z przebudową sieci trakcyjnej. Tor ma zostać wykonany w technologii podkładów żelbetowych z przytwierdzeniem sprężystym. Jednak jak bardzo dobrze wiadomo szybki tramwaj miał prowadzić aż do Miechowic, gdzie nawiasem mówiąc docierał już w przeszłości. Linia została zawieszona z powodu szkód górniczych, które zwęziły prześwit tunelu pod linią kolejową. Następnie podjęto decyzję o budowie nowych mostów, gdzie powstał również most dla linii tramwajowej. Jednak pomimo istnienia torów i ukończenia mostów PKT podjęło decyzję o fizycznej likwidacji torów za mostem. To brzemienne w skutkach posunięcie zdeterminowało późniejsze plany budowy nowej linii do Miechowic, gdzie mieszczą się duże osiedla. Wielokrotnie zapowiadana budowa do dnia dzisiejszego nie została zrealizowana i powraca w programie 2008-2013 pod pozycją 22. Linia ma być dwutorowa, o długości 9200 metrów toru pojedynczego wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Jednak to nie koniec dobrych nowin dla Bytomia. W ramach zadania 43 ma zostać zmodernizowana linia tramwajowa numer 9, która obejmuje odcinek wspólny z liniami 5, 18 oraz 30. Jest to modernizacja torów wzdłuż ulicy Zabrskiej oraz Modrzewskiego. Na odcinku tym ma zostać zastosowane torowisko na podkładach strunobetonowych, z przytwierdzeniem sprężystym szyn z elementami wibroakustycznymi. Dodatkowo na odcinku wzdłuż ulicy Zabrskiej ma zostać przebudowana sieć trakcyjna oraz zmodernizowana podstacja Szombierki. Wspominając o linii 5, 18 i 30 także ma zostać poddany modernizacji fragment trasy tuż przed rozdzieleniem się linii. Zadanie numer 44 oznacza modernizacja przejazdu przez ul. Zabrzańską w rejonie HKS Stal Bobrek. Przejazd ma zostać wykonany na płytach żelbetowych z przytwierdzeniem szyn w konwencji szyny 'pływającej' z elementami wibroakustycznymi. Wracając do centrum Bytomia i wychodzących zeń linii tramwajowych natrafiamy na kolejny zestaw modernizacyjny numer 15 i 15b, który obejmuje bytomski odcinek linii 7 od Zamłynia do granicy administracyjnej Świętochłowic. Na tym odcinku ma zostać zastosowane torowisko na podkładach żelbetowych z mocowaniem sprężystym, jedynie na długości 384 m od Zamłynia tor ma mieć konstrukcję 'szyny pływającej'. Oprócz tego ma zostać wymieniona sieć trakcyjna, gdzie na odcinku 15 ma to być sieć wielokrotna na wysięgu 1 słup/2 tory, natomiast na odcinku 15b sieć wielokrotna 1 słup/jeden tor na wysięgniku. Całość projektów dla Bytomia zamyka numer 7, jednak obejmuje on w większości obszar Chorzowa i zostanie omówiony przy tym mieście.**

cdn...

Jak widać udało się przedstawić zaledwie trzy z 13 miast objętych działaniem Tramwajów Śląskich. Jednak z racji powagi tego projektu warto przytoczyć wszystkie przewidywane inwestycje, ponieważ od tego projektu będzie zależała praktyczna realizacja modernizacji do 2013 roku. W kolejnych wydaniach infotram będziemy prezentować plany modernizacyjne dla kolejnych miast tej aglomeracji. Przykład modernizacji Tramwajów Śląskich jest bardzo dobrym obrazem wielkości problemów transportowych tak technicznych jak i obszarowych, które dotykają region zwany Górnośląskim Okręgiem Przemysłowym.

Autorem atrykułu jest Ryszard Piech z zaprzyjaźnionego z MMSilesia portaluinfotram.pl


SERWIS MM O INWESTYCJACH




emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto