Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trasy rowerowe MTB w Wiśle? Jesteśmy "za"

Jacek Drost
Jeśli jeździsz na "góralu", a kolarstwo górskie, zwane w skrócie MTB, jest Twoją pasją, to w Beskidach tras z prawdziwego zdarzenia do takiej jazdy brakuje. Jest szansa, że to się zmieni, przynajmniej na terenie Wisły.

- Rzadko jeżdżę na rowerze, ale jak powstaną takie trasy, to kto wie?... - mówi Katarzyna Ku-baszewska z Urzędu Miejskiego w Wiśle. Dodaje, że gmina chce zrealizować projekt dofinansowany ze środków europejskich "MTB Beskidy, czyli rowerem przez Europę". Zakłada on wytyczenie sześciu tras rowerowych, z czego dwie mają prowadzić też przez Czechy (Jawornik - Strzelma i Wisła Łabajów - Hluchowa). Przebieg tras zaproponował miłośnik kolarstwa górskiego Wiesław Legierski, który sam je przemierzył i wie, jakich atrakcji mogą spodziewać się rowerzyści.

- Fajnie, jeśli udałoby się zrobić takie trasy. Byłoby to kompleksowe rozwiązanie i ciekawy produkt turystyczny Wisły. Są już trasy kolarstwa górskiego w gminach Istebna i Ustroń, choć nie takie, jakie my planujemy - podkreśla Kubaszewska.

Wisła wyszła o krok dalej, jeśli chodzi o przygotowanie górskich tras rowerowych niż Us-troń czy Istebna. Zamierza bowiem nie tylko wytyczyć te szlaki, ale również oznakować je, zrobić punkty odpoczynkowe (zadaszone, ze stojakami rowerowymi) i zamontować duże mapy.

Trasy będą przebiegały przez tereny należące do Nadleśnictwa Wisła czy Skarbu Państwa, ale na niektórych odcinkach także osób prywatnych. Dlatego samorząd wysłał już ponad 200 pism do właścicieli gruntów, by wyrazili zgody na poprowadzenie przez ich nieruchomości tras. Niektórzy już zaakceptowali pomysł, inni jeszcze się zastanawiają. Pojawiają się np. pytania, kto będzie ponosił odpowiedzialność i płacił odszkodowanie, jeśli rowerzysta złamie nogę na takiej trasie. Samorząd uspokaja, że w takiej sytuacji obowiązują takie same zasady, jak na drogach, czyli właściciel drogi nie ponosi kosztów ewentualnego wypadku, a jej użytkownik powinien być ubezpieczony.

Kubaszewska rozwiewa też inne wątpliwości właścicieli gruntów: - Wszystkie trasy będą przebiegały po istniejących już drogach, ścieżkach, traktach leśnych. Nie będą prowadzone żadne prace drogowe - asfaltowanie, nawożenie tłucznia, nie chcemy montować oświetlenia - zaznacza.

Zrobienie tras MTB ma kosztować prawie 150 tys. zł, z czego 85 proc. daje Unia Europejska. Powinny one zostać wytyczone jeszcze w tym roku, w przyszłym zaplanowano kampanię promocyjną połączoną z organizacją zawodów MTB. Jest też pomysł, by rowerzyścxi mogli korzystać ze specjalnej karty rabatowej.

"Przegryzłem" się przez te trasy
Wiesław Legierski, kolarz i autor tras rowerowych MTB w Wiśle:
Trasy MTB, które są w Istebnej czy Ustroniu, są fajne, ale Wisła idzie jeszcze bardziej do przodu. Namawiałem, żeby trasy nie tylko oznakować, ale także urządzić - postawić wiaty, oznaczyć niebezpieczne miejsca itd. Te trasy bądą przygotowane bardzo dobrze, według standardów zachodnich. ma ich powstać około 100 kilometrów, to sześć pętli zaczynających się i kończących w miejscach przyjaznych rowerzystom, czyli przy dolnych stacjach wyciągów narciarskich czy parkingach.
Ja się przez te wszystkie trasy przygryzłem, wytyczyłem je przy pomocy GSP-a, każdą przejachałem przynajmniej po 20 razy. Wrażenia? Starałem się, żeby te trasy były przede wszystkim ciekawe z punktu widzenia rowerzysty. Turysta pieszy zwraca uwagę na co innego, rowerowy na co innego. Starałem się, żeby zjazd był raczej trudny technicznie, ale niekoniecznie musiał rozwijać duże prędkości czy jak omijać odcinki asfaltowe.

Dobrze wszystko przemyśleć
Piotr Kobiela z Beskidzkiego Towarzystwa Cyklistów
Faktycznie tych tras do uprawiania kolarstwa górskiego nie ma na Podbeskidziu, a powinny być, bo warunki do uprawiania tej dyscypliny sportu są bardzo dobre. Przyznam szczerze, że w rejonie Wisły czy Ustronia rzadko jeżdżę na rowerze, ale mam porównanie z Bielska-Białej i okolic i tutaj takich tras bardzo brakuje. Dlatego bardzo mnie cieszy, że Wisła chce zrobić takie porządne trasy do MTB na swoim terenie.
To ważne, bo z roku na rok przybywa miłośników takiej formy jazdy na rowerach, ale jeździć to nie mają gdzie.
Najważniejsze, żeby wszystko zostało dobrze przemyślane. Takie trasy powinny przebiegać tak samo jak trasy dla pieszych, ale ważne jest, żeby je wcześniej odpowiednio oznaczyć, czyli rozstawić znaki ostrzegające, że na takiem szlaku piesi powinni się liczyć z tym, że mogą spotkać rowerzystów. Podoba mi się także to, że Wisła chce postawić wiaty dla turystów.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Trasy rowerowe MTB w Wiśle? Jesteśmy "za" - śląskie Nasze Miasto

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto