Poza tym, by ciepło się ubierać i nie przebywać na mrozie dłużej, niż to konieczne wojewoda Zygmunt Łukaszczyk troszczy się także o prawidłowe używanie grzejników elektrycznych, którymi ogrzewamy nasze mieszkania.

- Dogrzewając mieszkanie, koniecznie należy pamiętać o użytkowaniu kuchenek gazowych, grzejników elektrycznych czy grzejników katalitycznych, zgodnie z ich przeznaczeniem i instrukcją obsługi. Przed snem lub wyjściem z domu urządzenia te należy bezwzględnie wyłączyć - zwraca się do mieszkańców województwa śląskiego Zygmunt Łukaszczyk na stronie Urzędu Wojewódzkiego.

Co ciekawe, do niedawna problemem tym nie musieli zaprzątać sobie głowy mieszkańcy północnych powiatów naszego województwa, którzy nawet gdyby chcieli zostawić włączony na noc grzejnik, to i tak nie mogli, bo nie mieli prądu. W apelu wojewody, który nie ogłosił stanu klęski żywiołowej, gdy blisko 100 tys. gospodarstw nie miało prądu, na próżno szukać informacji, że nakaz nie obowiązuje mieszkańców województwa odciętych od sieci energetycznej.

W swej gospodarskiej trosce wojewoda zwraca się także do rodziców niesfornych i chętnych do niebezpiecznych zimowych zabaw dzieci:

- Apeluję również do rodziców i opiekunów o szczególny nadzór w zakresie bezwzględnego zakazu wykorzystywania zamarzniętych rzek, jezior, stawów i innych zbiorników wody jako ślizgawek. Są to miejsca bardzo niebezpieczne, na których rozegrało się już wiele tragedii - zauważa, całkiem słusznie skądinąd.

W treści pełnej opiekuńczych intencji odezwy można znaleźć także prośbę o zainteresowanie się chorym sąsiadem, wypatrywanie bezdomnych i poinformowanie o ich losie odpowiednich służb.

Osobne zdanie w wypowiedzi Zygmunta Łukaszczyka traktuje o zapewnieniu  odpowiedniego "komfortu ze strony obsługi wentylacyjno-kominowej".

Wojewoda nie pozostawia także suchej nitki na zuchwałych kamienicznikach i wskazuje, że obecnie ich głównym zajęciem powinno być wachlowanie łopatą i zrzucanie sopli bądź śniegu z dachów.

Po przeczytaniu apelu o wyjmowanie wtyczek z prądu można spać spokojnie, bo z tak troskliwym gospodarzem w naszym województwie włos z głowy nikomu nie spadnie! Co najwyżej ktoś zmarznie, bo wyłączy w nocy grzejnik.

Choć, z drugiej strony, być może lepiej by się stało, gdyby ktoś czasem wyjął inną wtyczkę - tę, która doprowadza prąd do komputera wojewody.

		ZOBACZ WIĘCEJ NA TEN TEMAT!
		Doniesienia z dróg i korki Kłopoty i opóźnieniana kolei Prognoza pogody Pomysły na czas wolny zimą Porady dla zmotoryzowanych Wasze relacje, fotki i filmy