Krynica zaczęła mecz z wysokiego C, wychodząc na prowadzenie już w pierwszej minucie. Początek drugiej tercji przyniósł im drugiego gola. Później jednak to gospodarze przejęli inicjatywę spychając KTH do głębokiej defensywy. Efekt: kolejne pięć bramek dla GKS.
Tyscy kibice już zaczęli świętować zwycięstwo, ale jak się okazało przedwcześnie. Goście nie zamierzali się poddawać i podjęli walkę strzelając następne dwie bramki i doprowadzając do emocjonującej końcówki. Na więcej jednak brakło im czasu i musieli przełknąć gorycz porażki.
GKS Tychy - KTH Krynica 5:4 (0:1, 2:1, 3:2)
0:1 Majoch 1', 0:2 Muhonen 23', 1:2 Parzyszek 26', 2:2 Mojžíš 31', 3:2 Łopuski 44', 4:2 Vitek 45', 5:2 Witecki 50', 5:3 Pasiut 51', 5:4 Milovanovič 53'
Kliknij, żeby zobaczyć galerię
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?