Skradzione przedmioty były warte prawie 40 tysięcy złotych. Mężczyzna wynosił je przez kilka dni z jednej z katowickich firm - wchodził tam przez dziurę w ogrodzeniu. Następnie wartościowy metal sprzedawał. Prawdopodobnie nie zdawał sobie sprawy z ceny krążków, bo swój łup sprzedał w punkcie skupu złomu za niespełna 200 złotych.
Policjanci ustalili personalia złodzieja. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec Chorzowa. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut. Powiedział, żę zarobione pieniądze wydał na własne potrzeby. Za kradzież grozi mu teraz pięcioletni pobyt w więzieniu. Część skradzionych krążków o wartości kilku tysięcy złotych odzyskano.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?