Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ul. Mariacka - dobre miejsce na deptak

Marcin Pietrzak
Marcin Pietrzak
Ograniczyć ruch kołowy, dokonać zmiany struktury społecznej wśród mieszkańców. Te i inne pomysły opisuje i komentuje specjalnie dla MMki mieszkaniec ul. Mariackiej.

Sam pomysł uczynienia z ul Mariackiej reprezentacyjnego deptaku uważam za bardzo dobry, gdyż Katowicom dramatycznie brakuje prawidłowo zaprojektowanej i przyjaznej przestrzeni publicznej, a ulica ta, mimo iż architektura budynków przy niej stojących nie jest być może szczególnie oryginalna, dobrze się nadaję do przekształcenia w reprezentacyjne miejsce z uwagi m.in na jej szerokość, długość, położenie i neogotycki budynek jednego z najstarszych kościołów w Katowicach, który świetnie swą wysmukłą wieżą od wschodu ją zamyka.

Projekt...

**Jeśli chodzi o szanse powodzenia i realizacji pomysłu to, być może z wymianą samej nawierzchni nie będzie wielkiego problemu. Trzeba jednak pamiętać, że sama nawierzchnia i elementy małej architektury, reprezentacyjnego miejsca z tej ulicy nie zrobią, gdyż oprócz tego konieczne są remonty budynków i rewitalizacja pod kątem struktury społecznej zamieszkującej tą ulicę. Biorąc pod uwagę dotychczasowe działania władz na spełnienie wizji naprawdę reprezentacyjnego deptaku przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Trzeba też wziąść pod uwagę, że ulica Mariacka nie jest umiejscowiona w odosobnieniu i konieczne jest zadbanie o jakość przestrzeni publicznej również w całym mieście aby ludzie chętniej je odwiedzali, a już koniecznie w otoczeniu w/w ulicy. Modernizacja jednego kwartału jest tylko jednym z wielu kroków, które trzeba uczynić aby zmienić na lepsze charakter tego miasta.

Nie może być tak, że schodząc bądź idąc ku przyszłemu deptakowi trafimy na zdegradowaną ul. Tylną Mariacką, odnośnie której to nie ma jak na razie żadnych planów, dziurawą ul. Warszawską lub będziemy narażeni na oglądanie z bliska zdewastowanej i pod kątem technicznym, jesli chodzi o budynki, i pod kątem społecznym, ul. Wojewódzkiej.

Obecny stan techniczny i charakter ul. Tylnej Mariackiej odpowiada zarówno przechodniom jak i mieszkańcom, również a z uwagi na problemy prawne niezbyt szybko zmieni swój charakter.

Ludzie...

**Odnośnie problemów społecznych przede wszystkim należałoby znaleźć mieszkania zastępcze dla ludzi z tzw „marginesu społecznego”, których to jeszcze jest sporo w tym rejonie.

Często osoby takie, nie czująć związku z miejscem, w którym żyją dewastują swe otoczenie i "zatruwają" życie pozostałym mieszkańcom. Obowiązuje już uchwała o zakazie tworzenia nowych lokali socjalnych, między innymi w przeznaczonym do remontu kwartale. Jednak likwidacja już istniejących niestety potrwa, gdyż lokali socjalnych ogólnie brak, i chyba tylko wolny rynek chcąc czy nie chcąc, mając na uwadze w dłuższej perspektywie prawdopodobny wzrost wartości lokali, naturalną koleją rzeczy wyeliminuje tego rodzaju środowisko.

Zdaję sobie oczywiście sprawę, że takie przenosiny niczego na dłuższą mętę nie załatwiają i przede wszystkim nie rozwiązują problemu tych ludzi, ale to już temat na inną dyskusję.

W związku z tym, że z realizacją takiej funkcji związane są pewnie niedogodności nie ukrywam, że ja jako mieszkaniec żywię nieco obawy jesli chodzi o spokój i ciszę nocną ale z drugiej strony żyję w centrum miasta, a nie na obrzeżach i liczę się z takim obrotem spraw. Na pewno będą problemy z tym związane, w tej kwesti dużą rolę ma do odegrania Urząd Miasta, który powinno przewidzieć ewentualne protesty i zawczasu przygotować optymalne rozwiązania jak np. zaproponowanie protestującym innych lokali mieszkalnych.

Urząd Miasta w tej kwesti działa jakby bez planu, błędem jest bowiem umieszczanie lokatorów w nowowyremontowanych kamienicach na ul. Mariackiej skoro zamierzeniach nie będzie zbyt spokojnym miejscem i w interesie UM jest zawczasu minimalizowanie ryzyka jakichkolwiek konfliktów.

Owszem z kamienic przeznaczonych do remontu są wysiedlani ludzie ale często oferuje im między innymi lokale w innych kamienicach znajdujących się na tej samej ulicy bądź w obrębie newralgicznego kwartału.

Budynki...

Jeśli chodzi o kamienice,nie słyszałem aby UM starał się pomóc prywatnym właścicielom a także wspólnotom mieszkaniowym w zdobyciu środków na remont tych kamienic a przynajmniej elewacji, na które to zwłaszcza wspólnoty pieniędzy nie mają i szybko mieć nie będą. Rozumiem, że jeśli chodzi o prywatną własność to przede wszystkim właściciel powinien się o nią martwić, ale trzeba wziąć pod uwagę, że są właściciele, którzy się nie interesują swą własnością, są nieznani, a w przypadku wspólnot mieszkaniowych, współwłaściciele często nie orientują się w możliwościach zdobycia środków na remont. Tu UM powinien koordynować działania mające na celu polepszenie sytuacji, szczególnie że chodzi o teren, w który gmina chce "zainwestować" mnóstwo pieniędzy, a niestety bez polepszenia sytuacji technicznej budynków, efekty takiej inwestycji nie będą pełne i zadowalające.

Widzę więc moją ulicę jako przestrzeń o charakterze rozrywkowo-handlowym. Istnieją niekiedy obawy wśród sklepikarzy, że wyłączenie ul. Mariackiej z ruchu pozbawi ich źródeł dochodu, owszem niektóre sklepy mogą odczuwać problemy, al nie ma co konserwować obecnego stanu, ponieważ jest to jedyny sposób by wzmożyć ruch pieszych i sprawić, aby ta ulica po latach zastoju i marazmu wreszcie odżyła.

Oczywiście stanie się tak, jeśli nie potraktuje się remontu ul. Mariackiej jako remedium na wszystkie bolączki Katowic.

Jaka jest twoja opinia o ul. Mariackiej? Jak chciałbyś by została zrewitalizowana? Podziel się z nami swoimi pomysłami.


SERWIS MM O INWESTYCJACH




emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto