Największy rozkwit ulica Mariacka przeżywała latem. To tutaj odbywały się jedne z najważniejszych imprez kulturalnych w mieście: inauguracja starań Katowic o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016 oraz ponad 80 innych wydarzeń kulturalnych.
- Ulica Mariacka słynna jest już nawet w Krakowie – powiedział Maciej Inglot, akordeonista krakowskiego zespołu Kroke, który koncertował na tej ulicy.
Również sąsiednie miasta zazdroszczą Katowicom. - Chciałbym, aby ulica Modrzejowska teraz zaniedbana i pozbawiona życia stała się jak ulica Mariacka w Katowicach. To jest przykład do naśladowania. Kiedyś była szara i brudna, teraz stała się tętniącym życiem centrum miasta - mówi poseł z Sosnowca, Jarosław Pięta.
Tą zazdrość rozumieją mieszkańcy Katowic. - Z pewnością inne miasta mogą nam zazdrościć tego, co dzieje się na Mariackiej. Inauguracja starań o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016, to była pierwsza impreza, na której widziałem tyle ludzi, a jednocześnie nie był to festyn w złym tego słowa znaczeniu – mówi Łukasz Brzenczek ze Stowarzyszenia Moje Miasto, mieszkaniec Katowic.
- Faktycznie ulica odniosła sukces, ale chcemy, żeby działo się jeszcze więcej. Na pewno będziemy wspierać wszystkie inicjatywy – zapewnia Waldemar Bojarun, rzecznik katowickiego magistratu.
Wakacyjna aura sprzyjała organizacji imprez na wolnym powietrzu, czy okres zimowy wypłoszy ludzi z najbardziej rozrywkowej ulicy Katowic?
- Na pewno nie – zapewnia Bojarun. – Jednym z pomysłów na grudzień jest zorganizowanie imprezy dla narciarzy i snowboardzistów – mówi Bojarun.
Lokale znajdujące się na Mariackiej też mają swoje pomysły na zimę. Zimowy ogródek chce wystawić kultowe już bistro „Lorneta z Meduzą. - Ma to być namiot ogrzewany specjalnymi grzejnikami, będzie miał wymiary cztery na dwanaście metrów i pomieści około 30 osób – mówi właściciel lokalu, Krzysztof Krot.
Wciąż czeka na otwarcie Kato bar. - Nie mamy jeszcze prądu, ale to ma się zmienić lada dzień. Najprawdopodobniej w grudniu lokal ruszy pełną parą, a na klientów czekać będą wydarzenia specjalne i koncert – mówi właściciel Kato, Dominik Tokarski.
Z czasem „kultury” będzie więcej, bowiem budynek pod numerem 10 na ulicy Mariackiej zostanie przebudowany i przystosowany do specjalnych celów. Neorenesansowa budowla, powstała w 1873 r. ma w przyszłości posłużyć wystawom, prezentacjom artystycznym i koncertom. W budynku znajdzie się kameralna sala koncertowa, ale i równie miejsce dla gastronomii. – Przebudowa powinna ruszyć na początku przyszłego roku – mówi Bojarun.
Wszystko wskazuje na to, że Mariacka poddawana kolejnym przemianom kusić będzie coraz bardziej.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?