Uwaga! W Katowicach ktoś zbiera dane osobowe - tylko po co? [Materiał użytkownika]

Jedną z mieszkanek Katowic Ligoty odwiedził wczoraj tajemniczy starszy mężczyzna oferując możliwość zwolnienia z opłat radiowo-telewizyjnych. Starsza prawie 90-letnia kobieta ze względu na bardzo słaby wzrok nie była w stanie odczytać podpisywanych dokumentów, przybyła później na miejsce rodzina po przyjrzeniu się dokumentom, stwierdziła, że to zwykły formularz pocztowy wniosku o zwolnienie z opłat RTV.
Mężczyzna zostawił też druk pusty nadania paczki zagranicznej.

Nie wiadomo po co mężczyźnie były dane osobowe kobiety, ani czy podpisany przez nią formularz zgadza się z zostawioną "kopią". Mężczyzna nie był pracownikiem Poczty Polskiej, nie posiadał żadnej legitymacji. Rodzina podejrzewając, że doszło do wyłudzenia danych osobowych o sprawie zawiadomiła policję oraz poprosiła by ostrzec przed dziwnym mężczyzną kolejnych mieszkańców Katowic.

Zgodnie z Ustawą z dn. 21. kwietnia 2005 o opłatach abonamentowych osoby które ukończyły 75 lat są zwolnione z opłat za usługi radiowo-telewizyjne.

Więcej informacji o ulgach w treści uchwały.

PS od redakcji: W ostatnich dniach do naszej redakcji zatelefonowała pewna kobieta, mówiąc że aktualizuje książkę telefoniczną. Rzuciła jakimś popularnym imieniem i nazwiskiem pytając, czy to numer tej osoby. Gdy usłyszała, że nie padło stanowcze "a kto?". To kolejny przykład wyłudzania danych osobowych, gdyż Telekomunikacja Polska (obecnie Orange) nie dzwoni w celu aktualizacji książki telefonicznej lecz wysyła specjalne formularze.

Sposobów na wyłudzanie danych osobowych jest mnóstwo. Po co wyłudzają dane osobowe? W najlepszym razie, aby zasypać nas reklamami, w najgorszym możemy paść ofiarą kradzieży tożsamości, osoby starsze, które wiedzą, że ich dane zostały wyłudzone, powinny też uważać, czy ktoś nie będzie próbował ich okraść popularną metodą "na wnuczka".