Zimą zeszłego roku Bytom żył protestami uczniów i rodziców przeciwko likwidacji szkół ponadgimnazjalnych. Wtedy się udało i bytomskie szkoły pozostały. W tym roku sytuacja wraca jak bumerang, tym razem jednak sprawa dotyczy przedszkoli. Rodzice boją się likwidacji przedszkola nr 63 i przeniesienia ich dzieci do ZSO nr 11. Na razie organizują się w internecie.
Pod elektronicznym protestem podpisało się już blisko 700 osób
- To przedszkole to wylęgarnia talentów, super grono pedagogiczne, opieka i w ogóle. Moje dzieci już skończył edukację przedszkolną, ale lata spędzone w tym przedszkolu pozwoliły na ich rozwój - napisał jeden z rodziców pod petycją.
- A czy ktoś przewidział co będzie się działo jak wszyscy nagle będą zmuszeni zapisywać dzieci do tego mniejszego przedszkola, które zostanie na osiedlu? A nie wszyscy mogą dzieci dowozić samochodami - komentuje matka przedszkolaka.
Jak się dowiedzieliśmy, sprawa likwidacji przedszkola wcale nie jest przesądzona. - Żadna decyzja o likwidacji przedszkoli nie została jeszcze podjęta. Wszystko zależy od ostatecznej decyzji ministerstwa - mówi Katarzyna Krzemińska-Kruczek, rzecznik Bytomia.
Decyzja ministerstwa ma dotyczyć posłania 6-latków do szkół. Dzieci miały podlegać obowiązkowi szkolnemu już od września 2012 roku, prawdopodobnie jednak termin będzie przesunięty o dwa lata, do września 2014. Jest to jednak tylko projekt nowelizacji ustawy.
Co jeśli 6-latki pójdą do szkół jednak w 2012 roku? Czy wtedy przedszkole nr 63 w Bytomiu zostanie zlikwidowane? - Nic takiego nie powiedziałam - ucina Krzemińska-Kruczek.
Protesty przeciwko likwidacji bytomskich szkół | ||
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?