W CK Wiatrak odbędzie się muzyczny "Apel do rozumu"

Credo organizacji zawiera się w słowach"Nie apelujemy do serca. Apelujemy do rozumu". Jak należy to rozumieć, tłumaczy Paweł Januszewski, wiceprezes i jeden z założycieli stowarzyszenia. - Są ludzie, którzy potrzebują konkretnych rzeczy do w miarę normalnego funkcjonowania i właśnie to staramy się im zapewnić - mówi Januszewski.

Akcje charytatywne są równoważne z dobrą zabawą, gdyż ich organizatorzy robią to, co lubią najbardziej - Sami często chodzimy na różne koncerty. Widzimy, że coś takiego można połączyć z pomocą, więc czemu nie? - pyta retorycznie Paweł.

Historia stowarzyszenia sięga początków tego roku, kiedy to narodził się pomysł zorganizowania imprezy dla jednego beneficjenta - przyjaciela późniejszych założycieli organizacji. Wkrótce do inicjatywy przyłączyło się więcej osób i dzięki temu najbliższy występ będzie już piątym zainicjowanym przez "Cała Naprzód", a odbędzie się on pod koniec września. 

Tym razem środki zgromadzone podczas imprezy trafią do trzech osób. Wśród nich znajduje się dziewięcioletni Mateusz Lewicki od urodzenia zmagający się z wodogłowiem. Dochód z biletów zostanie przeznaczony na zakup sprzętu rehabilitacyjnego dla chłopca. Pozostałe dwie osoby to Paweł Lewek, mieszkaniec Katowic, który po sześciu amputacjach potrzebuje protez nóg, oraz gliwiczanin Andrzej Pawluś, który po wypadku przed czterema laty jest przykuty do wózka inwalidzkiego.

Osoby, które 25 września odwiedzą zabrzański CK Wiatrak i nabędą bilety-cegiełki, będą mogły bawić się przy muzyce zespołów Koniec Świata, Tabu, Led oraz bębniarzy z formacji Too-bylcy. Od początku do końca nad organizacją i przebiegiem imprezy czuwają członkowie stowarzyszenia - Wybieramy zespoły, które lubimy i mamy nadzieję, ze innym się też to spodoba - tłumaczy Paweł - Kapele, które pokażą swoje umiejętności w Wiatraku, reprezentują popularne wśród młodzieży gatunki muzyczne. Mamy nadzieję, że dzięki temu i dla nas i dla uczestników ta impreza będzie udana.

MM Silesia poleca: