- Tak na prawdę idea narodziła się już dwa lata temu - mówi Piotr Kasprzyk z SMM. - Jako osoby korzystające z kultury w mieście, koncertów, festiwali, zauważyliśmy, że gdy tylko nadchodzi godz. 23, ludzie zrywają się do domów. Na wiele osiedli w Gliwicach nie dostaniesz się po godz. 23, nie mówiąc o połączeniu z Katowicami - dodaje Kasprzyk. A Gliwice i Katowice to dwa główne miasta akademickie w regionie. - Przez brak nocnych autobusów, nie można korzystać z kultury w mieście. To absurd - uważa Kasprzyk.
Stowarzyszenie opracowało schemat komunikacji. Założyli połączenia centrum miasta z osiedlami w Gliwicach, a także z Katowicami, Bytomiem, Knurowem i Pyskowicami. Autobusy miałyby kursować głównie w weekendy, ale też w tygodniu.
SMM przyznaje, że trudno zmierzyć popyt na takie autobusy, póki ich nie ma. Liczą jednak, że miasto przekona facebookowa społeczność, która rośnie z każdym dniem. - Chodzi o to, żeby pokazać, że ludzie tego potrzebują - mówi Kasprzyk.
Magistrat na razie nie odniósł się oficjalnie do wniosku SMM, ale wydaje się, że facebook to za mało. - Trzeba sprawdzić jakie jest zapotrzebowanie na takie autobusy, czy to komunikacja dla 3 czy dla 400 osób, bo pomysł wydaje się dobry - mówi Marek Jarzębowski, rzecznik UM w Gliwicach. - Zlecimy takie badania. Jak N-ki się przydadzą, trzeba będzie je uruchomić - dodaje.
SMM podkreśla, że na N-kach zyskają nie tylko mieszkańcy, ale też miasto, bo będzie żyło wieczorami. - Gliwice chcą być centrum regionalnym, obok Katowic, a nie da się tego zrobić bez komunikacji nocnej - argumentuje Kasprzyk.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?