"Mniej dla państwa = więcej dla nas", "Uwolnić rynek!", "Chcemy wolnego rynku" i "Niskie podatki" takie postulaty umieścili na swoich transparentach manifestujący dziś w Katowicach młodzi kapitaliści.
Jacek Spendel jest przekonany, że w Polsce nie ma wolnego rynku - Ten rynek tylko teoretycznie jest wolny, możemy założyć biznes ale w tym momencie najdzie nas chmara urzędników, którzy domagają się oddawania ZUSu i całej masy podatków - mówi Spendel - W Polsce mamy co najwyżej do czynienia z protezą kapitalizmu - dodaje.
Manifestujący są świadomi tego, że kapitalizm w postaci czystej nie istnieje. - Mielibyśmy wtedy do czynienia z anarchią - mówi Spendel. Najlepszymi przykładami państw, w których kapitalizm jest najbardziej bliski swojej idei, to państwa minimalne, gdzie ingerencja rządu jest znikoma a pojawia się w momencie gdy jest to w interesie ogółu obywateli. - Kraje azjatyckie są naprawdę wolno rynkowe, chociażby Hongkong czy Singapur - uważa Spendel.
Marsz przeszedł ulicą 3 Maja pod Teatr Śląski, zatrzymując się na chwilę na rynku, gdzie kwiaciarka, pani Marzena Kwidzińska otrzymała od Stowarzyszenia Koliber nagrodę kapitalizmu. - Nagroda jest przyznawana corocznie, a pani Marzena zdecydowanie powinna ją otrzymać za służenie społeczeństwu i dostarczanie dóbr, nawet w dni wolne od pracy - uzasadniał przyznanie nagrody Jacek Spendel.
Marsz zakończył się około godizny 12:00 pod Teatrem Śląskim.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?