Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W kopalni Bobrek - Centrum mogło dojść do tragedii

Redakcja
Złomiarze po raz kolejny dali o sobie znać. Tym razem nie doszło do żadnej tragedii, ale mogło być bardzo groźnie.

W minioną sobotę u dyspozytora kopalni rozległ się dźwięk, którego nigdy nie chciałby słyszeć - dźwięk alarmu. Powodem było odcięcie kabla, który zapewniał rezerwowe zasilanie dla urządzeń wentylacji oraz odwadniania w kopalni.

Okazało się, że kabel został przecięty w dwóch miejscach i wyciągnięty z tuneli pomiędzy kopalnią a stacją transformatorową. Miał ponad 200 metrów długości i płynął nim prąd o napięciu 6 tys. wolt! Sprawców nie udało się złapać.

- W dwa dni po zgłoszeniu kradzieży, policjanci odnaleźli część skradzionego kabla na jednej z bytomskich złomowisk. Ustalili też, że sprawcami kradzieży i tym samym sprowadzenia zagrożenia dla życia ludzkiego, mogą być dwaj mieszkańcy Bytomia w wieku 26 i 38 lat - informuje biuro prasowe KWP w Katowicach. Obaj są bezrobotni, wcześniej pracowali na... kopalni. W środę zostali zatrzymani przez policję. Grozi im 8 lat więzienia.

Gdyby sprawcy uszkodzili główne zasilanie konieczna byłaby ewakuacja górników spod ziemi, bowiem awarii mogłyby ulec urządzenia zapewniające bezpieczeństwo górnikom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto