- Przy takich temperaturach ryzyko awarii w infrastrukturze jest naprawdę bardzo duże. Może dochodzić do zrywania się sieci zasilających i pękania szyn, co z kolei może doprowadzić nawet do wykolejenia się wagonu - mówi Krzysztof Sklarek, główny inżynier Tramwajów Śląskich.
Ciężko może być również na kolei - próbkę tego, co może nas czekać mieliśmy zresztą okazję zobaczyć w ciągu kilku ostatnich tygodni. W grudniu notorycznie psuły się systemy elektryczne w lokomotywach, w styczniu ekipy remontowe walczyły z oblodzeniem torowisk. Obecnie, jak zapewniła nas Teresa Ćwięk, rzeczniczka Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych, wszystkie pociągi obsługiwane przez spółkę kursują planowo. Kursują, nie oznacza, że się nie psują. Ile awarii w ciągu ubiegłego tygodnia musiały usuwać ekipy remontowe Przewozów Regionalnych?
- Tego nie mogę powiedzieć. Tak stanowi regulamin ochrony tajemnicy przedsiębiorcy - argumentuje Teresa Ćwięk.
Mniej tajemniczy są przedstawiciele spółki Enion, dostarczającej energię do mieszkańców północnej części województwa śląskiego. Wczoraj o godzinie 12 prądu wciąż nie miało około 2500 obsługiwanych przez nią gospodarstw (przy użyciu agregatów prądotwórczych dostarczane jest zasilanie do wsi Czatachowa i woda dla mieszkańców gminy Niegowa). Jeszcze nad ranem wydawało się, że sprawy idą w dobrym kierunku. W ciągu kilku kolejnych godzin liczba wyłączonych z użytku stacji przesyłowych jednak się podwoiła. Nad przywracaniem sieci do stanu używalności pracuje ponad sto brygad energetycznych Enionu. Wspomaga ich blisko czterdziestu żołnierzy z jednostek w Brzegu, Gliwicach i Bytomiu. Rzeczniczka Enionu, Ewa Groń przekonuje, iż kolejna fala mrozów nie powinna już pogorszyć sytuacji.
- W przeszłości temperatura spadała do minus 20 stopni Celsjusza i nic złego się nie działo. Za obecne kłopoty odpowiada oblodzenie sieci - przekonuje.
Pełne ręce roboty nadal mają leśnicy. Na znacznych obszarach nadleśnictw w północnej części woj. śląskiego (m.in. Złoty Potok, Gidle, Lubliniec, Kłobuck, Herby, Koszęcin czy Siewierz) wprowadzono zakaz wstępu do lasu. Pod ciężarem lodu masowo łamią się drzewa. Katastrofa szczególnie dotknęła młodniki - znaczna ich część nadaje się tylko do wycinki. Ze wstępnych szacunków leśników wynika, iż tylko do tej pory straty wynoszą pół miliona metrów sześciennych drewna.
- Tak źle jeszcze nigdy nie było. Podczas ostatniej trąby powietrznej zniszczonych zostało 100 tysięcy metrów sześciennych, a usuwanie tych zniszczeń było o wiele łatwiejsze, gdyż skoncentrowały się one na zwartym obszarze - mówi Bogdan Gieburowski, zastępca dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach.
Wielki mróz
Dziś mieszkańcy województwa śląskiego mogą spodziewać się nawet -13 stopni Celsjusza i niewielkich opadów śniegu. Jutro padać już nie powinno, ale mróz sięgnie 16 stopni poniżej zera. Nieco cieplej będzie w niedzielę, lecz popołudniu i wieczorem można spodziewać się opadów śniegu, które utrzymają się do poniedziałku. We wtorek mróz sięgnie -15 stopni C., a w środę nad ra-nem temperatura może spaść nawet do -20 stopni.
Uważaj na skórę
Radzi Grażyna Kamińska-Winciorek, lekarz dermatolog:
- Przy tak niskich temperaturach trzeba szczególnie zadbać o ochronę nosa, uszu, dłoni i stóp - one są najbardziej narażone na odmrożenia. Jeśli zaś już raz dojdzie do takiego przypadku, to można mieć kłopot do końca życia. Trzeba też zadbać o skórę. Wskutek mrozu wysusza się ona i w efekcie nie spełnia funkcji ochronnych. Można temu zapobiec stosując specjalne preparaty natłuszczające, które zabezpieczają nawet przed temperaturami rzędu - 50 stopni C. Można je ku-pić w aptece. Unikać nato-miast trzeba mleczek i kremów. Warto też stosować pomadki ochronne do ust.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?