W Zabrzu i Katowicach zatrzymano złodziei samochodów [Wideo]

W Zabrzu policja kryminalna zatrzymała dwóch 19-latków. Obu przestępcom udowodniono kradzież 19 samochodów oraz kilkanaście innych przestępstw. Policja namierzała ich od kilku tygodniu, specjalizowali się w kradzieży fiatów 170.

- Sprawą zajęli się policjanci z zespołu do walki z przestępczością samochodową. Ich działania zostały ukierunkowane w stronę dwóch 19-letnich mieszkańców dzielnicy Biskupice. Wymienieni wpadli wczoraj o godzinie 3 nad ranem. Zatrzymano ich w chwili, kiedy przyjechali do dzielnicy, gdzie mieszkają, kolejnym skradzionym samochodem. Jego właściciel, nawet nie wiedział, że stał się ofiarą przestępstwa. Już podczas zatrzymania okazało się, że podejrzani nie tylko ukradli z Gliwic wspomnianego już fiata 170, lecz również okradli inne auto. W sumie śledczy udowodnili zatrzymanym 19 kradzieży aut różnych marek oraz kilkanaście innych przestępstw kryminalnych - informuje Marek Wypych z KMP w Zabrzu.

Obu mężczyzną grozi do 19 lat więzienia.

Również sukcesem mogą pochwalić się policjanci z siódmego komisariatu w Katowicach. Zatrzymali 19-latka podejrzanego o kradzieże samochodów i włamania.

- Przestępca działał głównie na terenie katowickiego osiedla Tysiąclecia. Razem ze swoim 21-letnim wspólnikiem włamał się w tym roku do czternastu samochodów a siedem ukradł.  Ulubionymi rejonami przestępczego duetu były ulice: Piastów, Tysiąclecia i Chorzowska. Obaj złodzieje kradli głównie pozostawiony przez kierowców sprzęt elektroniczny: nawigacje, laptopy i radioodtwarzacze. Skradzione samochody traktowali jak zabawki. Gdy już się nimi nacieszyli porzucali je w różnych miejscach Katowic, przeważnie w uszkodzonym stanie. Poszkodowani swoje straty oszacowali na kilkadziesiąt tysięcy złotych - informuje Jacek Pytel z KMP Katowice.

19-latek wpadł wczoraj w nocy na ulicy Wiśniowej. Zatrzymano go w skradzionym fiacie cinquecento. Mężczyzna trafił do aresztu, jego wspólnik został objęty dozorem policyjnym. Im również grozi 10 lat pozbawienia wolności.