Głównym daniem było przedstawienie koncepcji (nie mylić z projektem) nowego stadionu Zagłębia. Swoją wizję zaprezentował wybitny polski architekt Stefan Kuryłowicz, autor kilku imponujących obiektów handlowych, przemysłowych, a ostatnio także sportowych. Aby uwiarygodnić zaprezentowane materiały, po lewicy prezydenta zasiedli potencjalni inwestorzy prywatni, bo inwestycja ma zostać sfinansowana w oparciu o Partnerstwo Publiczno-Prywatne. Koszt wybudowania obiektu dla 16 tysięcy kibiców oszacowano na 130-200 milionów złotych. Nowy stadion miałby powstać już za cztery lata, na miejscu obecnego obiektu. Szkoda tylko, że z tymi rewelacjami nie wstrzymano się do ogłoszenia wyników wyborów samorządowych, bo polityczny sos, jakim podlano ten pomysł był zbyt intensywny.
Z deklaracji urzędników zadowolony był jednak Kozielski, który niejednokrotnie podkreślał, że to właśnie udział miasta jest największym atutem Zagłębia. Nowi właściciele oświadczyli również, że starają się "zniwelować niektóre stałe koszty", których ich zdaniem "klub nie powinien ponosić".
Biznesmeni zapowiedzieli także, że w nadchodzącym tygodniu rozpoczną przebudowę drużyny. - Wiosną już nie będzie tych, którzy teraz kopią się po czołach - zapowiedział Książek.
Nazwisk nowych zawodników oczywiście nie podano, podobnie jak źródeł, z których te głośne transfery mogłyby zostać sfinansowane.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?