Przemysław Saleta nawet niespecjalnie musiał się starać. Najman zrobił wszystko za niego. Rzeczywiście na początku zaatakował, kopiąc szaleńczo. Saleta w ciągu całej walki dosięgnął go raptem 2 razy - uderzając w szczękę. Ale nie to było powodem przegranej Najmana. W 54 sekundzie przerwał walkę twierdząc, że prawdopodobnie złamał nogę. Złamanie już w narożniku wykluczył lekarz.
Była to druga walka Najmana z Saletą. Obaj fighterzy mają ze sobą na pieńku nie tylko w ringu ale i w życiu osobistym, choć kiedyś uchodzili za kolegów. W poprzedniej walce Najman przegrał "na papierze", choć twierdzi, że w rzeczywistości to on dołożył Salecie. Listopadowego starcia się nie obawiał.
Co Najman mówił o Salecie? Czytaj na dziennikzachodni.pl
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?