Zobacz też: MAYDAY 2013 w katowickim Spodku [program, bilety]
W listopadzie odbędzie się w Katowicach 14 edycja Mayday. Obserwowałeś rozwój tego eventu zarówno jako DJ, ale i widz- gdyż wielokrotnie widziano cię bawiącego się razem z szalejącą publiką. Jakie to uczucie, stać od tylu lat na tej samej scenie w listopadzie, przed publiką, która czeka na ciebie przez cały rok?
No cóż, Mayday, jest nadal matką wszystkich rave’ów, a polski Mayday należy do najlepszych imprez. Lubię również Kubę – organizatora. Zawsze cieszę się na katowicki Mayday – wyjątkowe wydarzenie w imprezowym kalendarzu. Nie jest to zawsze taka sama impreza – gdyż zawsze pojawiają się nowi i inni ludzie, zawsze gram też coś nowego i inną muzykę. Moim celem jest zachowanie wysokiego poziomu energii.
Grasz we wszystkich możliwych klubach, miastach, państwach. Gdzie najchętniej wracasz? Masz jakiś swój ulubiony klub?
Gram chętnie wszędzie tam, gdzie ludzie chcą się bawić, tam czuję się dobrze. Miejscówka jest wtedy obojętna. Jakiegoś szczególnie ulubionego klubu nie mam.
Zawsze, gdy pokazujesz się na scenie, pojawiają się okrzyki, piski, publika cię kocha i czeka na twoje sety. Masz również fanów, których już rozpoznajesz, którzy jeżdżą zgodnie z twoją trasą?
Mam fanów, którzy przychodzą na poszczególne eventy, gdy gram w pobliżu. Podróżowanie za mną byłoby chyba zbyt skomplikowane. W ostatnich miesiącach byłem w Japonii, Szwajcarii, Polsce, Rosji, Niemczech i Austrii – to byłoby nieco męczące.
Gdy, jako jeden z najpopularniejszych DJ’i, przebywasz na urlopie – możesz liczyć z jakąś strefą zupełnie prywatną? Czy również i podczas urlopu proszony jesteś o zdjęcia i rozpoznawany jesteś przez fanów?
Wszystko zależne jest od tego, gdzie spędzam urlop. Nie przeszkadza mi to, by zrobić komuś przyjemność i zrobić sobie z fanem zdjęcie. To nic wielkiego.
Gdzie szukasz nowych inspiracji – nie tylko setami, ale również jako producent zaskakujesz ciągle na nowo.
To nie jest wcale takie proste, by udzielić odpowiedzi na to pytanie, jak samemu wpada się na nowe pomysły. Jeśli chodzi o moje sety – słucham muzyki na Beatporcie i 99% z tego, co tam słyszę uważam za bardzo złe. Dlatego biorę ten 1%, który mi się podoba i idę z tym do studia i robię edycje z tych pasaży. Tak powstaje kompletnie nowa muzyka, której z pewnością nikt inny nie posiada.
Masz jeszcze po tylu latach sukcesów jeszcze jakieś marzenia, życzenia, które chciałbyś, aby się spełniły?
Mam, ale ich tutaj nie zdradzę.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?