Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Władza boi się internautów?

Patryk Drabek
screen strony Kroczyc
Czy urzędnicy boją się internautów? Prawdopodobnie, bo na prawie żadnej z oficjalnych stron urzędów miejskich w naszym regionie nie dopuszcza się komentowania urzędniczych informacji. Prawie - bo jako jedna z pierwszych, taką możliwość wprowadziła gmina Kroczyce w powiecie zawierciańskim. Internauci mogą tam już swobodnie napisać, co tak naprawdę myślą o poczynaniach urzędników.

- Oczywiście nie używając wulgaryzmów. Czuwa nad tym nasz informatyk - podkreśla Ewa Kaziród-Kula, kierowniczka Referatu Zamówień Publicznych, Informatyki i Promocji Urzędu Gminy w Kroczycach.

Zmianie w ostatnich czterech latach uległa również strona internetowa Starostwa Powiatowego w Zawierciu. Tam jednak skomentowanie urzędniczych pomysłów to nie lada wyzwanie. Dlaczego?

- Wiązałoby się to z przyjęciem innego projektu strony i dodatkowymi kosztami. Poza tym osobie za to odpowiedzialnej nie wystarczyłoby osiem godzin pracy na przygotowanie i publikowanie informacji i moderowanie i odpowiedzi na komentarze - tłumaczy rzecznik starostwa Maciej Pawłowski.

- A szkoda - mówi Małgorzata Grabowska, przewodnicząca Solidarności Szpitala Powiatowego w Zawierciu. - Żadna władza nie powinna bać się krytyki. Ja nie wstydzę się swoich słów. A może ktoś pochwali urzędników? - zaznacza Małgorzata Grabowska, która sama stoczyła kiedyś walkę ze stroną zawierciańskiego starostwa. Wpisywała się do umieszczonej tam księgi gości, która została w końcu zlikwidowana, by... "nie uprawiać populizmu".

W Dąbrowie Górniczej jeszcze kilka lat temu można było dodawać komentarze. Po graficznej przebudowie strony - już nie można.
- Nie docierają do nas takie sygnały, by jednak przywrócić taką możliwość. Poza tym prężnie działa nieoficjalne forum mieszkańców - podkreśla Bartosz Matylewicz z biura prasowego dąbrowskiego urzędu.

Sosnowiec stawia z kolei na portale społecznościowe, gdzie ma już coraz więcej znajomych. Podobnie zresztą jak Katowice, gdzie być może będzie można jednak dodawać komentarze do aktualności publikowanych na stronie internetowej UM. Takie techniczne zmiany, uzależnione od dostępnych środków finansowych, są jednak jak podkreślają urzędnicy, kwestią dalszej przyszłości.

- W ramach strony urzędu działa na razie księga gości, a na początku stycznia pełną parą ruszy Platforma Konsultacji Społecznej - zapowiada Marcin Karbowski z UM w Katowicach.


Dlaczego samorządowcy boją się komentarzy - mówi dr Krzysztof Łęcki, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego
Urzędnicy mogą się obawiać internetowego chamstwa. Na pewno nikt nie chciałby czytać pod swoim materiałem obraźliwych komentarzy. Z drugiej strony opinie internautów też są ważne, choć należy wybrać z nich te, poruszające merytoryczne kwestie, a nie frustracje. Trudno znaleźć idealne wyjście z tej sytuacji, ponieważ pojawia się stare rzymskie pytanie, kto będzie stróżem stróżów? Niektórzy mieszkańcy za komputerem czują się bardzo pewnie. Myślą sobie wtedy "moc jest z nami". Często w realnym świecie ich wynurzenia spotykają się z tym, że ludzie ich nie słuchają, a internet daje im jedyną możliwość wypowiedzenia się.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto