Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wodzisław Śląski: Dzikie wysypiska na granicy Gorzyc i Czyżowic

Redakcja
Na łamach tygodnika "Wodzisław Śląski" Dziennika Zachodniego trwa akcja tropienia dzikich wysypisk oraz składowisk z niebezpiecznymi odpadami na terenie miasta.

Na nieekologicznych i śmiecących obywateli nie znaleziono jeszcze idealnego sposobu. Patrole, monitoring, czujność samych mieszkańców - to najbardziej sprawdzone sposoby na bałaganiarzy. Są jednak miejsca rzadko uczęszczane, gdzie mieszkańcy czują się bezkarni i notorycznie wyrzucają tam swoje odpady. O jednym z takich miejsc poinformował nas tym razem mieszkaniec Gorzyc. Nielegalne wysypisko śmieci powstaje na zjeździe za mostem przy ulicy Piaskowej, na granicy Gorzyc i Czyżowic.

- Tam jest bałagan praktycznie bez przerwy, jak tylko śmieci zostaną uprzątnięte, na ich miejscu od razu pojawiają się nowe. To taka piękna okolica, aż przykro patrzeć jak ludzie w tak bezmyślny sposób potrafią wszystko niszczyć - denerwuje się mieszkaniec.

Urząd Gminy w Gorzycach potwierdza, że problem ten istnieje od wielu lat i dotychczas nie znaleziono dobrego sposobu na śmiecących w tym miejscu wandali. - Staramy się na bieżąco sprzątać śmieci w tym miejscu. Reagujemy na każde zgłoszenie i od razu usuwamy powstały bałagan. Niestety mieszkańcy upodobali sobie ten teren i nie mamy wpływu na ich zachowanie - mówi Wioletta Langrzyk w Urzędu Gminy w Gorzycach. Dodaje, że problem nasila się szczególnie po stopnieniu śniegu, kiedy odkryte zostają odpady wyrzucone przez mieszkańców zimą. Niestety, schwytanie sprawców jest bardzo trudne. To miejsce ustronne, oddalone od zabudowań, rzadko odwiedzane przez mieszkańców. Możliwości kontroli tego terenu są więc ograniczone. - Żeby to się skończyło, chyba potrzebny byłby w tym miejscu monitoring - mówi zirytowany mieszkaniec.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto