Jesteśmy zasypani śmieciami. I niestety, ale bardzo często sami sobie jesteśmy winni. O kolejnych workach ze śmieciami porzuconymi przy ulicy Moszczeńskiej w Mszanie poinformowali nas nasi Czytelnicy mieszkający nieopodal.
- Trudno w to uwierzyć, że te worki z odpadami przywozi do nas ktoś z daleka. To na pewno ktoś z Mszany albo sąsiedniego Jastrzębia tu podrzucił - wzdycha pan Marian, mieszkaniec ulicy Moszczeńskiej.
Przy bocznych odnogach tej drogi, a także wzdłuż całej ulicy Górniczej, mieszkańcy urządzili sobie prawdziwe wysypiska śmieci. Można tu znaleźć wszystko - od zwykłych śmieci domowych, przez opony, styropian, obudowy telewizorów i zepsuty sprzęt elektroniczny, po worki z resztkami nawozów sztucznych. - Problem z dzikimi wysypiskami śmieci jest w naszej gminie bardzo poważny. Apelujemy do mieszkańców, by po pierwsze sami nie wyrzucali odpadów do lasu i na pobocza, a po drugie, jeśli są świadkami, że robi to sąsiad, mimo wszystko zgłosić tę sprawę albo przynajmniej zwrócić mu uwagę - apeluje do mieszkańców Dorota Rajszys, kierownik referatu gospodarki komunalnej Urzędu Gminy. - Tylko w zeszłym roku na usuwanie dzikich wysypisk śmieci z gminnego budżetu wydaliśmy 16 tysięcy złotych. W tym roku śmietnisk na pewno nie będzie mniej.
Przypominamy, że osoba przyłapana na wysypywaniu śmieci w niedozwolonym miejscu może zapłacić mandat w wysokości nawet 5 tysięcy złotych. Nie warto ryzykować.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?