Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

World Tour Mysłowice: Fijałek/Prudel o krok od ćwierćfinału [Zdjęcia]

Redakcja
W piątek odbył się drugi dzień turnieju głównego World Tour w siatkówce plażwoej w Mysłowicach. Z turniejem pożegnała się polska para Kądzioła / Szałankiewicz, natomiast trzy zwycięstwa w dzisiejszym dniu odnotowali Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel.

Pierwszy mecz wczorajszego dnia to od razu spore emocja dla polskich fanów. Pomimo wczesnej pory na trybunach zasiedli najwiersi fani siatkówki plażowej, aby dopingować polskie pary. Polski mecz rozpoczął się o godz. 11, a zmierzyli się w nim Fijałek / Prudel i Kądzioła / Szałankiewicz. Mecz o pozostanie w turnieju, ponieważ obie pary wczoraj zanotowały po jednej porażce.

- Szanse przed meczem były 50 na 50, znamy się z Michałem i Jakubem dość dobrze, ponieważ czesto trenujemy razem - mówił Mariusz Prudel. Spotkanie rozpocząło się od szybkiego prowadzenia pary Fijałek / Prudel 4:0. Mistrzowie świata do lat 21 czyli para Kądzioła / Szałankiewicz, próbowała odrabiać straty jednak mecz kontrolowali ich przeciwnicy. Seta wygrali Mariusz i Grzesiek do 17. Drugi set bez większych emocji, szybko wygrany prze Prudla i Fijałka. Pod koniec meczu popis mocnych zagrywek dała para Kądzioła / Szałankiewicz posyłając piłkę nawet 111 km/h...jedank większośc wyszła na out.

- To nie był zdecydowanie mój dzień, popełniłem zbyt dużo błędów i niestety oddalismy łatwo ten mecz - mówił po spotkaniu Jakub Szałankiewicz.

W piątek 21 urodziny obchodził Michał Kądzioła, któremu po spotkaniu publiczność odśpiewała tradycyjne "sto lat".

- Były to moje najlepsze urodziny, ponieważ pierwszy raz zagrałem w dniu urodzin mecz World Touru i to na dodatek w Polsce, gdzie na trybunach zasiadła moja rodzina - komentował Kądzioła. Polacy zostali sklasyfikowani na miejscu 17.

Kolejny mecz para Prudel / Fijałek rozegrała z amaerykańskim teamem Keenan / Jennings. Spotkania było popisem efektownej gry naszej pary. Wrażenie robiły zwłaszcza bloki końcówkach setów Mariusza Prudla. - Rzeczywiście akurat tak się złożyło, że w ważnych momentach udawało mi się zablokować rywali. Miałem z tego ogromną satysfakcję - przyznał po meczu Prudel.

- Nie może odbierać zasług Grześkowi, który qwykonał kawał dobrej roboty - dodał zaraz Mariusz. Pojedynek nasza para rozstrzygnęła w zaledwie 40 minut pokonując para amerykańską 2:0 w setach do 16 i 17.

Na ostatnie spotkanie nasi siatkarze mieli wyjść pod wieczór, jednak do meczu nie doszło. Brazylijska para Cunha / Thiago w meczu 3 rundy z Holendrami Nummerdor / Schuilm poddała mecz w drugim secia. Zaraz po tym spotkaniu oświadczyli, że już więcej nie wyjdą do gry w Mysłowicach. Oficjalny powód wycofania się z turnieju to kontuzja Thiago, jednak w kuluarach mówi się, że zawodnicy nie potrafili porozumieć się i nie chcieli grać dalej. Tym sposobem polska para Fijałek / Prudel awansowała do kolejnej rundy i są juz o krok od ćwierćfinału turnieju w Mysłowicach. Jak widać los nam sprzyja i oczywiście bardzo się z tego cieszymy, ale przede wszystkim musimy liczyć na siebie i skupić się na własnej grze - zaznaczył Prudel.

W półfinale turnieju rozgrywanego w Parku Słupna są już mistrzowie świata Niemcy Brink / Reckermann i Hiszpanie Herrera / Gavira. Obie pary rozegrają swoje spotkania w sobotę o godz. 18.

A już o 12.00 w sobotę na boisko wyjdzie polska para Fijałek / Prudel, którzy w pojedynku o ćwierćfinał zmierzą się z niemiecką parą Klemperer/ Koreng. Od jutra transmisję na żywo z turnieju przeprowadzi stacja Polsat Sport.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto