Wpadłeś w dziurę! Możesz liczyć na odszkodowanie

- Uszkodzenia kół po wpadnięciu w dziurę powstałych w skutek różnic temperatur w okresie zimowym to temat rzeka. W zależności jaki pojazd, ogumienie, prędkość rodzaj felgi takie mogą wystąpić uszkodzenia - mówi MM Silesii Wojciech Budzyński, katowicki wulkanizator. - Zazwyczaj są to jednak uszkodzenia boczne opon kwalifikujące je do wymiany, a w przypadku felg aluminiowych może zdarzyć się, że obręcze popękają - dodaje Budzyński.

Gdy warunki na drodze są dobre wyminiecie dziury nie stanowi dla kierowcy problemu, jednak gdy uszkodzenia nawierzchni ukryte są pod kałużą, lub na drogach jest duży ruch, kierujący nie mają praktycznie szans na uniknięcie kolizji i uszkodzeń. Gdy już to się nam przytrafi zadzwońmy po policję.

- W przypadku uszkodzenia pojazdy w wyniku wpadnięcia w dziurę w jezdni, należy powiadomić dyżurnego z Komendy Miejskiej Policji. On skieruje funkcjonariuszy z sekcji ruchu drogowego, a oni na miejscu sporządzą notatkę - mówi MM Silesii mł. asp. Paweł Warchoł, z Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu. - Pamiętajmy, że gdy jest taka możliwość powinniśmy czekając na policje, usunąć pojazd z drogi, by nie powodować zagrożenia w ruchu. Jednak gdy były by ofiary, auto musi pozostać w miejscu kolizji - informuje Warchoł.

Dziurawa opona z której gwałtownie uchodzi powietrze, pogięta lub popękana felga, uszkodzenie wahacza, czy podwozia samochodu, to przykra perspektywa, dla wszystkich właścicieli samochodów. Jednak drogi podobnie jak inne pojazdy są ubezpieczone, więc powinniśmy starać się o odszkodowanie od właściciela drogi. W sosnowieckim magistracie procedura jest naprawdę prosta.

- W Urzędzie Miasta w Sosnowcu wystarczy wypełnić prosty formularz. Jest on niezbędny bo inspektor musi udać się na miejsce by zobaczyć czy uszkodzenie w jezdni naprawdę istnieje, oraz do kogo należy ten fragment drogi - mówi MM Silesii Paweł Romanek, pracownik Wydziału Drogowego Urzędu Miasta w Sosnowcu. - Często zdarza się, za niezabezpieczeni uszkodzenia odpowiedzialne SA wodociągi, kanalizacja, telekomunikacja, lub po prostu droga nie podlega naszemu urzędowi, jednak inspektor by nie fatygować petenta ustali winnego i przekaże sprawę agentowi ubezpieczeniowemu, który zajmie się ewentualna wypłata odszkodowania - dodaje Romanek.

Informacja, że możliwe jest otrzymanie odszkodowania, na pewno uspokoi część użytkowników dróg jednak należy pamiętać , że większości sytuacji można uniknąć pod warunkiem, że kierować nami będzie rozsądek i uwaga.

MM poleca: