Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WPKiW likwiduje Elkę

mark40
mark40
Wyjaśnieniem sprawy zajmuje się Komisja dialogu społecznego. Dyrekcja parku nie widzi sensu uruchomienia technicznie sprawnej kolejki. Wszystko rozbija się o względy ekonomiczne.

Kolejka linowa w parku ma w tym roku 41 lat. Jej kłopoty zaczęły się w roku 2006, kiedy to jej najważniejszy odcinek nie został dopuszczony do ruchu. Rok później nie działał już żaden z trzech odcinków. Teraz okazuje się, że według dyrekcji Elka nie jest żadną atrakcją w parku, a stałaby się kulą u nogi. - Nie jest to już niestety osiągniecie techniki takie jak było 50 lat temu – twierdzi Cezary Dominiak, dyrektor WPKiW.

 

Takim twierdzeniem oburzeni są mieszkańcy regionu, którzy uważają Elkę za bardzo atrakcyjną. – To bardzo złe posunięcie. Jeśli kolejka zostanie zlikwidowana, już nigdy się jej nie odbuduje. Utracimy bezpowrotnie atrakcję, która mogłaby stać się ikoną nie tylko Chorzowa, ale całej aglomeracji – mówi Joanna Mucha, mieszkanka Katowic.

 

Bardziej krytyczne słowa pod adresem dyrekcji wypowiedział Michał Wójcik, który kilka lat temu walczył, o to, aby chorzowski park wraz z atrakcjami przekazano samorządowi województwa – Żadnym pomysłem nie jest likwidacja Elki. Niech lepiej zarząd poda się do dymisji, skoro nie ma żadnego pomysłu na park – mówi.

 

Liczby pasażerów, które niejako miałyby wskazywać na nieefektywność kolejki rzeczywiście z roku na rok były coraz mniejsze. W ostatnim roku kursowania z Elki skorzystało 34 tyś pasażerów, dwa lata wcześniej było to ponad 190 tyś. Jednak taki stan rzeczy był spowodowany wyłączeniem najpopularniejszego odcinka oraz tym, że park w tamtym okresie chylił się ku upadkowi. Zatem danych tych nie można uznać za miarodajne.

 

Innym elementem jest zupełny brak promocji Elki, jak i całego parku. Wielu mieszkańców aglomeracji, nie mówiąc już o reszcie Polski nie wie nawet o tym, że w parku istnieje taka atrakcja. Brak profesjonalnego menadżera zajmującego się promocją doprowadzi nie tylko do likwidacji kolejki, ale może także do upadku całego parku.

 

Małą nadzieją dla kolejki jest uzyskanie dofinansowania z Unii Europejskiej. Projekt jest dobrze przygotowany i są wysokie szanse, że w procedurze konkursowej uzyska dofinansowanie. Jednak dotyczy on budowy jednego odcinka na skraju parku, co za tym idzie obecny atrakcyjny przebieg zostałby bezpowrotnie utracony.

 

Z ankiety zamieszczonej na stronie poświęconej Elce wynika jasno, ze mieszkańcy nie wyobrażają sobie jej likwidacji. 77% ankietowanych chce przeprowadzenia jej remontu, 17% budowy nowej kolejki na obecnych trasach. Tymczasem na pytanie z ilu odcinków powinna składać się kolejka – 99% zdecydowanie opowiada się, że z trzech, jedynie jeden procent uważa, że wystarczy jeden odcinek.

 

Faktem budzącym obawy jest określenie, iż obecna trasa przebiega nad atrakcyjnymi dla potencjalnych inwestorów terenami. To może oznaczać początek degradacji zielonych płuc Górnego Śląska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto