Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wspomnienie pofestiwalowe: Kino na Granicy 2010 [Zdjęcia + Wideo]

Krzysztof Gierak
Krzysztof Gierak
Dwa kraje, jedna granica, 6 dni i prawie sto filmów. To Festiwal Kino na Granicy opisany w kilku słowach. W tym roku odbyła się już 12. edycja tego cieszącego się dużym zainteresowaniem festiwalu filmowego.

Tekst i zdjęcia: Sylwia Jata


Między 28 kwietnia a 3 maja Cieszyn opanowany został przez fanów kina z całej polski ale także i Czech. Gościły filmy nie tylko polskie i czeskie, ale i słowackie oraz węgierskie.

Oprócz filmów nowych i już uznanych przez krytykę oraz publiczność, można było obejrzeć kilka ciekawych przeglądów oraz cykli.

Bohaterami tegorocznych retrospektyw byli Martin Sulik oraz Adam Sikora. Ten pierwszy, wybitny Słowacki reżyser, znany dobrze polskiej publiczności, głównie za film „ Ogród ”z 1995 roku. Reżyser był także nominowany do Oscara za film „ Wszystko co lubię” w 1992r. Adam Sikora z kolei to polski operator filmowy, reżyser, scenarzysta, szerszej publiczności dał się poznać jako operator takich filmów jak „Wojaczek” , „Angelus” oraz głośnego „ Cztery noce z Anną”. Obydwoje obecni byli na festiwalu, gdzie Sulik otwierał wystawę swoich prac, a Adam Sikora świętował swoje urodziny.

Kino na Granicy 2010 | Fot. Sylwia Jata

Cykl „Literatura i film” przybliżył sylwetki dwóch zasłużonych dla filmu postaci. Fakt, że literatura i film romansują ze sobą od samego początku powstania X muzy nie dziwi nikogo, stąd też pomysł cyklu. Przedstawicielem na płaszczyźnie Czeskiej został Josef Skrorecky, pisarz, scenarzysta, eseista, tłumacz obecnie mieszkający w Toronto. Polski akcent to postać Konrada Filipowicza, nieżyjącego już wybitnego pisarza, prozaika, poety, redaktora i scenarzysty, związanego z Cieszynem.

Kina pękały w szwach na takich filmach jak „Rewers” Borysa Lankosza, „Protektor” Marka Najbratam, „Jestem Twój” Mariusz Grzegorzka, „Kinematograf” Tomasza Bagińskiego czy na polskich i czeskich filmach grozy . Gorącego przyjęcia doczekała się także Kinga Dębska, reżyserka udanego debiutu Fabularnego „Hel” .

Kino na Granicy 2010 | Fot. Sylwia Jata

Kino na Granicy to nie tylko film, ale i muzyka. Każdego wieczora w klubie festiwalowym położonym na terenie Cieszyńskiego Zamku, odbywały się różnorodne koncerty , od elektroniki przez jazz oraz hip-hop. Zobaczyliśmy Midi Lidi – czeski zespół, znany dobrze bywalcom festiwalu, Mikołaja Trzaskę wraz z Kenem Vandenmarkiem, który był gradką dla miłośników jazzu oraz L.U.C-a z multimedialno – muzycznym projektem, szeroko komentowanym oraz uznanym, „39/89 zrozumieć Polskę”

Kino na Granicy 2010 | Fot. Sylwia Jata

Ta ponad dekada Polsko- Czeskiego festiwalu udowadnia, ze na polskie filmy wbrew pozorom jest popyt, czeskie kino bawi jak zawsze, a granica prawie nie istnieje.

Z niecierpliwością czekamy na 13., na pewno nie pechowy festiwal Kino na Granicy. Zapraszamy do zobaczenia galerii zdjęć z Festiwalu autorstwa Sylwii Jata.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wspomnienie pofestiwalowe: Kino na Granicy 2010 [Zdjęcia + Wideo] - śląskie Nasze Miasto

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto