Do wypadku doszło wczorajszego popołudnia, policja poinformowała, że prawdopodobnie kierujący nie dostosował prędkości jazdy do panujących warunków atmosferycznych. Już kilkadziesiąt metrów przed wiaduktem kolejowym stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na prawe pobocze. Samochód uderzył w bariery energochłonne i spadł z 10 metrów na tory kolejowe. Kierowca zginął na miejscu.
Strażakom nie udało się wczoraj usunąć cysterny z torowiska, kolejną próbę podjęli dzisiejszego dnia, przez co na DW 924 występują utrudnienia w ruchu.
- Absolutnie droga nie jest jeszcze przejezdna, zapewne będzie dopiero za kilka godzin, nic pewnego na ten temat jednak nie mogę powiedzieć, wszystko zależy jak szybko będą postępowały prace strażaków - powiedziała Aleksandra Nowara z KMP Rybnik
Droga na odcinku od Stanowic do Żor jest całkowicie zamknięta, ruchem kierują policjanci z Żor i Rybnika.
Podobne artykuły: Katowice sparaliżowane. Przez zepsuty samochód i tajemniczą walizkę Karambol na S1. Koło Cieszyna zderzyło się kilkadziesiąt samochodów Mysłowice. Ciężarówka uderzyła w wiadukt |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?