Metan zapalił się 820 metrów pod ziemią około godziny dwudziestej. 20 z 32 znajdujących się tam osób wyjechało na powierzchnię bez ciężkich obrażeń. Część z pozostałej dwunastki w krótkim czasie przewieziono do Siemianowic Śląskich, na tamtejszą oparzeniówkę. W kopalni panuje bardzo wysoka temperatura, około 45 stopni.
Ze względu na panujący pod ziemią pożar nie udało się wydostać jeszcze 4 górników. Z górnikami jest utrzymywany kontakt, mają oni dostęp do przewodu wentylacyjnego. W nocy zaginęła dwójka ratowników, która próbowała się dostać do uwięzionych górników. Nie wiadomo, co stało się z ratownikami.
Na razie nie są znane jeszcze przyczyny pożaru.
Aktualizacja 15:09
Jak podaje portal RMF24.pl nie żyje jeden z górników i jeden z ratowników, którzy zaginęli.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.1/images/video_restrictions/0.webp)
Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?