Do faworytów zawodów należą częstochowianie. St. sierżant Andrzej Sikora dosiadać będzie 17-letniego wałacha o imieniu Dumny.
- Pracujemy razem od 14 lat, od czasu powstania naszej sekcji konnej w KMP w Częstochowie - mówi Sikora. - Razem na patrolach, razem w akcjach.
W częstochowskiej policji służy sześć koni (dzisiaj poznamy następcę Artela, który z powodu kontuzji zakończył służbę i przebywa na "emeryturze" w jednej z krakowskich fundacji) oraz sześcioro funkcjonariuszy, w tym amazonka w mundurze, od dwóch miesięcy przechodząca specjalistyczne szkolenie.
Konne patrole można spotkać w naszym regionie w Jurajskim Parku Krajobrazowym, w trudno dostępnych okolicach Olsztyna a także w podjasnogórskich parkach.
- Nasza drużyna konna bierze udział w zabezpieczeniu imprez masowych m.in. piłkarskich meczów - wyjaśnia podinspektor Grzegorz Cichy, naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. - Oceniamy, że jeden koń zastępuje w akcji pluton policjantów - 20 ludzi.
To ciężka służba, ale jest też czas na relaks i smakołyki.
- Dumny lubi jabłka, marchew, więc je czasem dostaje - mówi st. sierżant Sikora. - Cukier rzadko, bo mu szkodzi.
W Polsce policja konna jest w siedmiu miastach: Warszawie, Poznaniu, Chorzowie, Częstochowie, Rzeszowie, Tomaszowie Mazowieckiem oraz w Szczecinie.
W policji służy w sumie 57 koni. Najwięcej w Warszawie - 20. W Częstochowie i Chorzowie - po 6. Najmniej w Rzeszowie - 4. Do służby trafiają 4- lub 5-letnie zwierzęta rasy wielkopolskiej, śląskiej, szlachetnej półkrwi, często z domieszką krwi hanowerskiej.
Są bardzo duże. W kłębie mają od 174 do 180 centymetrów. Nie mogą być płochliwe. Służbę pełnią tak długo, jak długo są zdrowe i sprawne. Obowiązkowo, co roku, mają badania okresowe i są szczepione. Karmione są obrokiem z owsa z dodatkami mikroelementów. Na patrolu są 4 godziny. Resztę 8-godzinnej służby zajmuje czyszczenie konia, osprzętu, dojazd na miejsce patrolu.
Będzie dużo atrakcji na parkurze
XI Międzynarodowy Turniej Policji Konnej rozpocznie się dziś o godz. 12 w ośrodku sportów konnych "Pegaz" w częstochowskiej dzielnicy Mirów. Wstęp jest darmowy.
Będą skoki przez przeszkody. Skoki przez rów z wodą, galop, w którym jeździec będzie pałką strącał pachołki. Konie i jeźdźcy sprawdzą się też w skokach przez płonący drąg. Rumaki będą przedzierać się przez zapory hałasu (z puszek aluminiowych) i atakować duże plastikowe beczki udające tłum.
Katowice: Ostatnie przesłuchania przed ESK 2016
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?