- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że około godziny 22:00 matka siedmioletniego chłopca i jej konkubent wyszli do sklepu nocnego. - Gdy wracali z zakupów około 23.30, na klatce schodowej wyczuli charakterystyczną woń spalenizny i zobaczyli dym uchodzący z mieszkania - mówi asp. szt. Marek Wypych, rzecznik zabrzańskiej policji. Straż pożarna i policja przybyła na miejsce o godzinie 0:17.
- Gdy matka weszła do domu zauważyła w łazience leżącego na podłodze, nieprzytomnego chłopca. Mimo długotrwałej akcji reanimacyjnej chłopca nie udało się uratować. Najprawdopodobniej zmarł w wyniku zaczadzenia - dodaje Wypych.
Niestety, szybko okazało się, że opiekunowie 7-latka nie należeli do przykładnych. Oboje byli pijani. - 27-letnia matka chłopca i jej 25-letni konkubent zostali zatrzymani przez policję. Byli nietrzeźwii. Badanie stanu trzeźwości matki wykazało 0,64 promila a jej partnera prawie 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - donosi policyjny rzecznik.
Obecnie kobieta i jej konkubent są przesłuchiwani przez policję i prokuratora. Policja podkreśla, że matka tragicznie zmarłego chłopca bardzo przeżywa tę tragedię.
Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana. - Działania Państwowej Straży Pożarnej polegały na oddymieniu i przeszukaniu mieszkania, w którym znaleziono dwa psy w tym jednego martwego. Spaleniu uległy: część ściany wyłożonej styropianem oraz część wersalki. Nadpaleniu i zniszczeniu uległa meblościanka, kasetony sufitowe , oraz okno plastikowe. Powierzchnia pożaru miała 4 metry kwadratowe - informuje służba dyżurna Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach.
- W celu ustalenia przyczyn pożaru powołany został policyjny biegły. Najprawdopodobniej także dziś zatrzymanym zostaną postawione zarzuty prokuratorskie - zapowiada rzecznik zabrzańskiej policji.
Wypróbuj działy specjalne w MM: |
Architektura | Inwestycje | Sport | Studenci | Moto | Turystyka | Kultura |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?