- W przedmiotowej sprawie prowadzonej pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zabrzu wykonano szereg czynności procesowych zmierzających do ustalenia powstania pożaru. Na potrzeby śledztwa powołano m.in. biegłych z zakresu badań elektrotechnicznych, metaloznawczych oraz ochrony przeciwpożarowej - przypomina asp. szt. Marek Wypych, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.
Mimo wysiłków specjalistów jedyne, co w sprawie pożaru udało się potwierdzić ponad wszelką wątpliwość to fakt, że pożar wybuchł samoczynnie...
- Przyczyną pożaru było zaistnienie mikrozwarć w osprzęcie elektrycznym. Fakt zwarcia instalacji elektrycznej został zarejestrowany na dysku monitoringu - wyjaśnia policyjny rzecznik.
Krótko po tym zdarzeniu włączyły się wszystkie systemy przeciwpożarowe, opadła specjalna odporna na ogień kurtyna. Jednak nie uchroniło to znacznego fragmentu centrum handlowego przed niemal doszczętnym spłonięciem.
Wobec faktu, że pożaru nie wywołało niczyje intencjonalne działanie, a wada sprzętu w dziale "elektro" jednego ze sklepów, śledczy odstąpili od dalszego prowadzenia dochodzenia w sprawie pożaru.
Zobacz także: Pożar w zabrzańskim M1 - fotoreportaż Emila Stępniaka |
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?