W piątek, 10 marca policja odnalazła samochód 41-latka. Został on zaparkowany w okolicach miejscowości Koziegłowy pod Częstochową. Ciało znaleziono w lesie, przy jednej z głównych dróg prowadzących do Częstochowy.
- Ten kto poznał Pawła doskonale wie, że jest typowym domatorem kochającym rodzinę uwielbiającym przebywać w gronie najbliższych (...) - napisał na facebooku Daniel, przyjaciel Pawła.
Paweł Białek wyjechał 10 lutego z domu w Katowicach do pracy w Pszczynie, od tego czasu słuch o nim zaginął. Przez ponad miesiąc szukała go rodzina, przyjaciele i policjanci.
Nie wiadomo, co było przyczyną śmierci mężczyzny. W tym tygodniu ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok. Prokuratura nie ujawnia szczegółów śledztwa.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?