Zamiast śląskich drużyn wybrali Chelsea

- Dlaczego akurat Chelsea? Bardzo często spotykamy się z takim pytaniem. Większości osób naturalnie chodzi o sprawę przejęcia The Blues przez Romana Abramowicza i odmienienie losu Chelsea. Nie wiem dlaczego, ale przeważająca większość kibiców, zwłaszcza tych z którymi Niebiescy nie żyją w komitywie, uważają, że fani Chelsea narodzili się wraz z Abramowiczem. To jest oczywiście sprzeczne z rzeczywistością,. Faktycznie z nowym właścicielem drużyna odżyła, ale my wspieraliśmy ją od zawsze - mówi MM Silesii Przemek (Lauri) Śliwa, jeden z członków Chelsea Poland. - Wielu z nas jest "true blue" od wcześniejszych lat dziecinnych, a jak to się zaczęło? Tak samo jak z miłością - od pierwszego wejrzenia i trwa aż do dziś. Angielski styl footballu zjednał sobie miliony zwolenników, a my po prostu wybraliśmy jego niebieski odcień - dodaje Przemek.

Dla swojej ukochanej drużyny gotowi są na wszystko. Nie przeszkadzam im, że do Londynu jest kilka tysięcy kilometrów, a w województwie śląskim gdzie mieszkają jest kilkanaście piłkarskich drużyn i w każdej chwili gotowi są do drogi by wesprzeć The Blues. Obecnie przygotowują się do największego piłkarskiego wydarzenia dla wszystkich, którym brytyjska piłka gotuje krew w żyłach. Już w niedzielę derby Londynu w których to Chelsea London zmierzy się z Tottenhamem Hotspur. Historyczne starcie dwóch gigantów.

I tym razem kibice z Stowarzyszenia Chelsea Poland będzie wspierał swoją drużynę jednak nie na wyspach, a w katowickim Irish Mbassy wspólnie dopingując i bawiąc się do białego rana. Bo jak podkreślają członkowie stowarzyszenia, nie ważne gdzie są zawsze na pierwszym miejscu Chelsea, a propagowanie drużyny stawiają sobie za cel statutowy.

Fenomen The Blues stopniowo rozszerza się na cały kraj. Równocześnie z śląskimi i zagłębiowskimi kibicami, swoją miłość wspierać będą fankluby z Krakowa, Warszawy, Wrocławia, Poznania, Bydgoszczy, Lublina i Sopotu. Pokazując polską siłę dopingu.

MM Silesia poleca: