Zapisy do przedszkoli w Katowicach ruszają w kwietniu

Najprawdopodobniej w pierwszym tygodniu kwietnia ruszy elektroniczna rekrutacja do przedszkoli w Katowicach. W tym tygodniu natomiast uruchomione zostaną informacje dla rodziców. Dostępne będą na stronie Wydziału Edukacji katowickiego Urzędu Miasta. Potwierdzenie przyjęcia dziecka ma nastąpić w II połowie maja – mówi w rozmowie z nami Grażyna Burek, kierownik I referatu wydziału edukacji.

Na pytanie, jak ocenia system elektronicznych zapisów, wymienia szereg korzyści, które płyną z tej, wdrożonej w życie w zeszłym roku, formy rekrutacji.

– Jest ona społecznie sprawiedliwa, korzystna dla osób w gorszej sytuacji materialnej lub rodzinnej. Jest kilka ważnych kryteriów, np. wyższa punktacja w przypadku rodziców niepełnosprawnych lub samotnie wychowujących dzieci. Podobnie jest w przypadku osób bezrobotnych, ale należy zaznaczyć, że wyższą punktację otrzymują osoby bezrobotne aktywnie poszukujące pracy, a więc zarejestrowane w Urzędzie Pracy – wylicza Grażyna Burek. – Nie chodzi bynajmniej o nagradzanie samego bezrobocia – dodaje.

Pewność, że premiowane osoby rzeczywiście spełniają te kryteria, zapewnia dostarczone z MOPS-u zaświadczenie, który współpracuje z Urzędem Pracy. Jednak nie jest jeszcze wiadome, czy w tym roku warunki punktacji będą takie same. Grażyna Burek powiedziała jednak, że UM chciałby, aby nadal funkcjonowały.

Nie da się natomiast ukryć, że po zeszłorocznych elektronicznych zapisach fora internetowe pęcznieją od negatywnych komentarzy wzburzonych rodziców. Zarzuty padają m.in. na konieczność „wycieczek” z dokumentami. Kierowniczka nie przyznaje im natomiast racji – Wypełniony formularz należy wydrukować, aby złożyć podpis, a następnie dostarczyć go do pierwszego wybranego przedszkola z pięciu możliwych. I koniec. Następna wizyta odbywa się już po zakończeniu naboru i wiąże się z koniecznością potwierdzenia, że dziecko będzie do przedszkola uczęszczać. Mimo wszystko istnieje możliwość wysłania dokumentu listem za potwierdzeniem odbioru. Nie ma więc mowy o staniu w kolejkach w nocy.

Skąd więc bierze się niezadowolenie rodziców? – Przeważnie rodzice chcieliby, aby dziecku przyznano miejsce jak najbliżej domu lub ich pracy. Nie możemy jednak tego zagwarantować, gdyż organ ma zapewnić miejsce w przedszkolu w skali miasta, a nie wybranej i dogodnej dla rodzica lokalizacji – wyjaśnia. Kłamliwe jest też twierdzenie, że miejsc jest mało i dużo dzieci nie dostanie się do przedszkola. W Katowicach w zeszłym roku nie tylko nie brakło, ale pozostało wolnych nawet ok. 100 miejsc. Ponadto bardzo sprawiedliwe jest to, że z racji sprecyzowanych warunków naboru, nikt nie zostaje przyjęty „po znajomości” – informuje Grażyna Burek.

Wszystkie informacje pojawią się w najbliższych dniach na stronie UM Katowice. Rodzice, którzy nie mają dostępu do internetu mogą zwrócić się o pomoc np. do MOPS-u.