Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zapomniane cmentarze innych wyznań na Śląsku

Redakcja
1 listopada tysiące ludzi na Śląsku odwiedzi groby swoich bliskich. Na cmentarzach parafialnych i komunalnych zapłoną znicze jako znak pamięci. Są jednak na Śląsku miejsca pamięci, którym grozi zapomnienie.

"Dla każdego miłującego pokój człowieka krzepiące było oglądanie każdej soboty w hotelu Wienera w Katowicach protestanckiego pastora, katolickiego księdza i żydowskiego rabina, skupionych przy grze w szkata, i słuchanie, w jak grzeczny sposób ze sobą rozmawiali ci trzej duchowni, którzy zwracali się do siebie zawsze per panie bracie na urzędzie" - tak w swoich wspomnieniach wydanych w 1911 roku pisał wychowany na Górnym Śląsku publicysta Anton Oskar Klaussmann. Na Śląsku mieszały się ze sobą trzy religie. Dziś dwie z nich odeszły jakby w zapomnienie. Często ludzie przechodząc obok cmentarzy żydowskich w swoim mieście nie zdają sobie sprawy, kto tam jest pochowany.

Jednym z takich miejsc jest cmentarz żydowski w Katowicach. Na powierzchni 1,1 hektara zachowało się około 1.400 nagrobków. Znajdują się tutaj okazałe grobowce żydowskich rodzin zasłużonych w historii Katowic - Goldsteinów, Schalschów, Grünfeldów (budowniczy dwóch katowickich synagog) a także grób rabina katowickiej gminy wyznaniowe – Jacoba Cohna. Na szczególną uwagę zasługuje wyjątkowe zdobnictwo nagrobków. W centralnym punkcie XX wiecznej części cmentarza znajduje się pomnik poświęcony ofiarom żydowskim Holokaustu.


Cmentarz żydowski w Katowicach Foto. Jacek Tomaszewski


Czytaj więcej: Historie miejsc magicznych

Kolejny zapomnianym cmentarzem żydowski jest kirkut w Zabrzu. W 1871 Guido Henckel von Donnersmarck podarował gminie paracelę, na której powstał cmentarz żydowski oddalony od centrum. Podzielony na 14 kwater, w których spoczywa ok. 1000 żydów. Na jednym z XIX w. nagrobków wielce zasłużonego dla rozwoju gminy żydowskiej w Zabrzu - kantora Dawida Bambergera możemy odnaleźć nazwę dzisiejszego miasta zapisaną hebrajskim alfabetem. Najokazalsze nagrobki powstały tu w ostatnich latach XIX i na początku XX w. Dominuje w nich styl historyczny i eklektyczny, reprezentowany przez szpalerowe grobowce wtopione w mury przyścienne po obydwu stronach cmentarza. Najokazalszym jest niewątpliwie grobowiec, wybudowany z czarnego granitu szwedzkiego przy głównej alei, rodziny zamożnego filantropa Maxa Jechiela Böhma zmarłego zm. 1904 r.


Cmentarz żydowski w Zabrzu. Foto. Katarzyna Hołda


Praktycznie w każdym mieście na Śląsku były cmentarze żydowskie: w Chorzowie, Bytomiu, Mysłowicach czy Gliwicach.

Pierwszych pochówków gliwickich Żydów dokonywano w wydzielonej kwaterze na terenie cmentarza wielowyznaniowego przy obecnej ulicy Kozielskiej. Cmentarz został zlikwidowany w latach 80 XX wieku. Najstarszym zachowanym zabytkiem kultury żydowskiej w Gliwicach jest cmentarz wyznaniowy przy ulicy Na Piasku. Został on założony w 1815 roku na mocy reskryptu z 24 maja 1814 roku, który nakazywał rodzinom żydowskim mieszkającym dalej niż jedną milę od cmentarza żydowskiego zatroszczyć się o własne pole grzebalne pod groźbą wydalenia z aktualnego miejsca pobytu. Na szczęście społeczność żydowska dysponowała parcelą zakupioną w 1795 roku, którą mogła przeznaczyć pod założenie swojego cmentarza zgodnie z zasadami religii mojżeszowej. Nekropolia bowiem nie mogła być położona bliżej niż 25 metrów od najbliższego domu mieszkalnego.

Drugi, bardzo ważny cmentarz gliwicki został założony w latach 1902-03 przy ul. Poniatowskiego. Powodem jego powstania było zapełnienie najstarszego cmentarza i wzrastająca ciągle ilość wyznawców judaizmu. Nekropolia o powierzchni 1,7 ha została ogrodzona od ulicy ceglanym murem z dwiema dużymi bramami o kutych, żeliwnych kratach. Przy cmentarzu wybudowano w listopadzie 1903 roku okazały i imponujący neogotycki dom przedpogrzebowy według projektu wiedeńskiego architekta Maxa Fleischera. Dom ten, zważywszy na straty związane z Holokaustem, stanowi wręcz bezcenny zabytek.

Oprócz cmentarzy żydowskich na Górnym Śląsku zachowało się także wiele cmentarzy ewangelickich. Najcenniejsze, o wielkiej wartości historycznej znajdują się w Mikołowie, w Chorzowie przy kościele ewangelickim Elżbiety oraz w Katowicach. Ten ostatni usytuowany jest obok katolickiego cmentarza przy ulicy Francuskiej, będący pozostałością po cmentarzu ewangelickim przy ul. Damrota, który w większej części zlikwidowano po roku 1945.

Ciekawostką jest również cmentarz żołnierzy Armii Czerwonej, którzy polegli w Katowicach. Początkowo ich prochy pochowano w miejscu, gdzie obecnie stoi Pomnik Powstańców Śląskich. Kiedy zapadła decyzja o powstaniu pomnika, którego autorami byli rzeźbiarz prof. Gustaw Zemła i architekt Wojciech Zabłocki prochy żołnierzy przeniesiono w 1967 roku do Parku Kościuszki. Cmentarz ogrodzono i ustawiono na nim monument.

Autorzy tekstu: Jacek Tomaszewski, Dariusz Walerjański, Katarzyna Hołda

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto