Zimno na Śląsku: -20 stopni Celsjusza

W nocy temperatura na termometrach wskazywała w niektórych miejscach nawet -27 stopni Celsjusza. W większej części naszego regionu słupki rtęci stanęły na -20. Dzisiejszego dnia mróz również nie odpuści.

Na szczęście nikt nie zamarzł. - W ciągu minionej doby nie odnotowano zgonów spowodowanych wychłodzeniem organizmu - informuje Centrum Zarządzania Kryzysowego.

- Prognozowany spadek temperatury w nocy to od -22°C do -20°C - informują synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Krakowie.

Skutki tak niskich temperatur mogą być tragiczne dla życia. - Zbyt długie przebywanie na mrozie powoduje duże ryzyko wychłodzenia organizmów, odmrożenia, zamarznięcia - przestrzegają synoptycy.

Silne mrozy mogą również powodować zamarzanie i uszkodzenia instalacji i urządzeń hydrotechnicznych oraz powodować przerwy w dostawie prądu, o czym przekonali się wczoraj mieszkańcy Ogrodzieńca, Świętochłowic i Katowic.

W Świętochłowicach około godziny 14:00 doszło do uszkodzenia pompy w centralnego ogrzewania. Na ul. Śląskiej 400 odbiorców było pozbawionych centralnego ogrzewania. - O godzinie 18.45 zakończono prace związane z  wymianą pompy i przywrócono dostawy energii cieplnej do odbiorców - informuje Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego

Podobna sytuacja miała miejsce w Katowicach przy ul. Barbary. - W wyniku awarii pompy CO 50 osób pozbawionych zostało ogrzewania. O godzinie 23.55 awarię usunięto - informuje CZK.

Dziś termometry powinny pokazać maksymalnie -14 stopni. O godzinie 8:00 rano pokazywały jeszcze -20 stopni.

W Katowicach o godzinie 8:00 było - 20 stopni. Zdjęcie: Adam Papierniok

Wyślij nam zdjęcie swojego termometru i napisz gdzie zostało zrobione. A dodamy je do galerii poniżej. Zdjęcia wysyłajcie na adres [email protected]