MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zniesienie abonamentu radiowo-telewizyjnego? I tak będą ścigać zaległości

Sławomir Cichy
arc.
Być może już w sierpniu pod obrady Sejmu trafi projekt ustawy likwidującej abonament radiowo-telewizyjny w dotychczasowej formie. Zapowiedział to premier Tusk m.in. przy okazji piątkowej wizyty w Katowicach, związanej z obchodami rocznicy 90-lecia objęcia części Śląska przez Polskę.

- Zniesienie abonamentu nie może być zastąpione nowym podatkiem, a media publiczne trzeba finansować - mówił premier dając do zrozumienia, że wszelkie pomysły włączenia opłat RTV do opłat za energię elektryczną, jak np. w Czechach, nie wchodzą w grę.

Politycy zgadzają się, że trzeba uporządkować sposób finansowania mediów publicznych. Jednak większość opowiada się za utrzymaniem abonamentu i poprawą jego ściągalności, a to oznacza że deklaracje premiera pozostają w sferze obietnic. Nawet w PO mówi się, że co prawda sprawą trzeba się zająć, ale na razie żadna propozycja nie zyskała poparcia partii. A wszystko dlatego, że nie ma odpowiedzi na pytanie: skąd wziąć pieniądze na media publiczne, jeśli nie z abonamentu?

Jednak bez względu na projekty i decyzje, jakie podejmie w przyszłości rząd i parlament, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji poprzez pocztę i urząd skarbowy będą miały prawo ścigać od nas zaległości za pięć lat wstecz. - Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 16 czerwca 2010 r. stwierdził, że do opłat abonamentowych i opłat karnych możliwe i w pełni zasadne jest stosowanie przepisów Ordynacji podatkowej mimo tego, że nie stanowią one dochodów budżetu państwa - mówi Michał Kasprzak, rzecznik Izby Skarbowej w Katowicach.

Do kontroli wykonywania obowiązku rejestracji odbiorników uprawnieni są pracownicy Poczty Polskiej. Kontrole mogą być prowadzone w godz. 8-20. Kontroler, przed wejściem do lokalu abonenta, powinien przedstawić cel swojej wizyty, okazać upoważnienie podpisane przez kierownika jednostki pocztowej i legitymację służbową, a na żądanie kontrolowanego - także dowód osobisty. Jeśli abonent nie życzy sobie wizyty kontrolera w swoim mieszkaniu, wystarczy, że przedstawi mu dowód zarejestrowania odbiornika. Jeśli mimo okazania dokumentów kontroler nie zostanie wpuszczony, odstępuje od kontroli i sporządza stosowny protokół z określeniem przyczyny uniemożliwiającej wykonanie zadania.

Po siedmiu dniach poczta wystawia tzw. tytuł wykonawczy i kieruje go do naczelnika urzędu skarbowego, a poborca podatkowy ściąga należność od dłużnika z pensji albo majątku. W ekstremalnej sytuacji nawet 1500 zł za pięć lat zaległości.
Izba Skarbowa w Katowicach dostała już wytyczne od ministra finansów, w których sugerowane jest skuteczniejsze egzekwowanie należności przez skarbówki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto