Pierwszą bramkę po indywidualnej akcji zdobył, powracający z wypożyczenia z ŁKS-u Łódź,
Dawid Jarka. Najlepszy strzelec trójkolorowych w poprzednim sezonie popisał się udanym zwodem, a piłka po jego uderzeniu odbiła się jeszcze od jednego z obrońców, myląc golkipera.
W 80. minucie drugą bramkę dla Górnika zdobył Przemysław Pitry. Napastnik zabrzan wykorzystał rzut karny, podyktowany za faul na Piotrze Madejskim. Wynik spotkania mógł być bardziej okazały, ale "jedenastki" nie wykorzystał wcześniej Piotr Madejski.
Czytaj również: Nowi piłkarze w Górniku Zabrze [Wideo] |
- Przez 90 minut spotkanie toczyło się pod dyktando Górnika, a przed utratą kolejnych bramek naszego rywala ratowały słupki i poprzeczki. Piłka wpadła do siatki także trzeci raz, ale sędziowie uznali, że strzelec, Piotrek Madejski był na pozycji spalonej - relacjonuje Stanisław Oślizło, rzecznik prasowy Górnika. Niestety w 33. minucie, po brutalnym ataku rywala, boisko musiał opuścić Dariusz Kołodziej. - Jeden z piłkarzy Nabeul bezpardonowo wszedł korkami w piszczel Darka i rozciął mu skórę na nodze. Rana jest bardzo duża - dodaje Oślizło.
W meczu nie wystąpili leczący urazy Mariusz Przybylski i Marius Kiżys, a także narzekający na ból stawu skokowego
Tomasz Zahorski. Kontuzja tego ostatniego nie jest poważna i "Zahor" szykuje się już do występu we wtorkowym sparingu.
źródło: gornikzabrze.pl, opracował: Przemysław Styrna
MMSilesia poleca:
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?