Przejeżdżając w ubiegłym tygodniu przez gminę Niegowa przy powiatowej drodze pomiędzy Kotowicami i Mirowem ujrzeliśmy niecodzienny obrazek. Początkowo wydawało się, że ktoś wyrzucił zepsute, stare monitory komputerowe.
Okazało się jednak, że wnętrze zostało wymontowane, a na utwardzonym poboczu drogi wylądowały tylko obudowy monitorów. Droga należy do powiatu, więc, mimo że to teren gminy Niegowa, uprzątnięciem tych śmieci powinny się zająć służby Powiatowego Zarządu Dróg.
Przydrożne śmieci to plaga większości polskich gmin. Kierowcy wyrzucają z samochodów wszystko co możliwe.
W przydrożnych rowach lądują zarówno worki z domowymi odpadami jak i uszkodzone elementy samochodowe z tworzyw sztucznych. Nie warto nawet wspominać o wyrzucanych przez kierowców plastikowych czy szklanych butelkach czy papierkach po batonikach albo chipsach
Wszyscy wiążą wielkie nadzieje z ustawą śmieciową. W tym tygodniu podpisał ją już prezydent RP. Na pewno w dużej mierze rozwiąże ona problem, przynajmniej od strony wyrzucania odpadów gospodarczych.
- Jeżeli jednak społeczeństwo nadal nie będzie rozumieć, że pozbywanie się plastikowych butelek, czy papierków podczas wycieczek, wyrzucając je byle gdzie, to też poważne zanieczyszczanie środowiska, to dalej będziemy potykać się o śmieci - mówi Janusz Kosakowski z Myszkowa.
Wszystkie zgłoszenia do naszej akcji ekologicznej znajdziecie na stronie slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciach. Zgłaszajcie nam dzikie wyspiska i ekologiczne bomby, z którymi trzeba się rozprawić.
Rusza Strefa Czystego Transportu w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
