Ostatnio natrafiliśmy na imponujące wysypisko między ul. Braci Gierymskich i ul. Józefa Mehoffera w dzielnicy Klimontów. Jak powiedzieli nam mieszkańcy, teren leży w takim miejscu, że niestety sprzyja "dyskretnemu" zaśmiecaniu. - Sam widziałem, jak ktoś wywoził tu śmieci na taczkach - mówi jeden z mieszkańców.
Na terenie tuż przy strefie ekonomicznej leżą też stare opony i butelki oraz fragmenty gruzu. - Teren ten jest kontrolowany przez inspektorów Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej podczas kontroli realizacji prac porządkowych w Rejonie VII - Klimontów, Zawodzie - mówi Romuald Śmigielski, naczelnik Wydziału. Po naszym sygnale, jak również sygnałach mieszkańców, teren przy ul. Mehoffera dodatkowo skontrolowano.
Dwa z zanieczyszczonych terenów stanowią własność prywatną, a postępowanie w zakresie wyegzekwowania uporządkowania tych nieruchomości przez właścicieli, prowadzi teraz straż miejska.
- Wskazany przez DZ teren zlokalizowany wzdłuż nasypu pomiędzy ulicami J. Mehoffera i Braci Gierymskich jest również ujęty w harmonogramie prac interwencyjnych - zapewnia naczelnik.
Wszystkie zgłoszenia znajdziesz na stronie slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciach. Zgłaszajcie dzikie wysypiska i ekologiczne bomby.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?