Życie po śmieciach: Śmieci wokół zalewu w Zaborzu

W ubiegłym roku w zalewie w Zaborzu znów pojawiła się po latach woda. zajrzeliśmy tam w ostatnią niedzielę, by sprawdzić m.in. jak przedstawia się sprawa czystości okolic zbiornika wodnego, który jest odwiedzany przez spragnionych słońca mieszkańców, a także przez spacerowiczów. Obok zbiornika znajdują się ośrodki wypoczynkowe. część z nich trafiła w prywatne ręce i przeżywa prawdziwy renesans.

Okazuje się, że stan czystości terenu sąsiadującego ze zbiornikiem pozostawia momentami wiele do życzenia.

Gmina co prawda porozwieszała ze swojej strony plastikowe worki na śmieci, których nie brakuje, ale okazuje się, że to nie rozwiązu
je problemu.
O ile od strony drogi nie ma większego bałaganu, o tyle im dalej w kierunku strumienia wpływającego do zalewu, tym gorzej.
Można domniemywać, że bałagan robią przede wszystkim osoby, które plażują się lub piknikują nad wodą. Niektóre worki nie są nawet pełne śmieci, ale walają się przy nich całe stosy papierów, butelek, reklamówek.

Na jednej z miniplaż zauważyliśmy kilkanaście szklanych butelek po piwie będących pozostałością po jakiejś imprezie.

Niewątpliwie gminne służby powinny częściej zaglądać w okolice zalewu. problemu na pewno nie uda się całkowicie rozwiązać, ale można przynajmniej doprowadzić teren do w miarę przyzwoitego stanu. Tym bardziej, że do ośrodków przyjeżdżają ludzie z całej Polski.

Wszystkie zgłoszenia do naszej akcji ekologicznej znajdziecie na stronie slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciach. Zgłaszajcie nam dzikie wyspiska i ekologiczne bomby, z którymi trzeba się rozprawić.