Zobacz również: 7 nadziei Śląska i Zagłębia: Stowarzyszenie Moje Miasto |
Leman Acoustic - wokalista i muzyk ze Śląska, w swoich piosenkach łączy nastrojowe brzmienie z autorskimi tekstami w języku angielskim, co sprawia, że zyskują one wymiar uniwersalny. Leman Acoustic otrzymał nagrody i wyróżnia w kategoriach wokalista i instrumentalista na kilku przeglądach festiwalach w całej Polsce.
W roku 2009 wystąpił na Festiwalu Maj Music oraz na OFF Festivalu, gdzie na scenie leśnej otwierał drugi dzień festiwalu. W roku 2010 Leman wydał dwie EP-ki, „Sounds of the Past” zawierającą 5 utworów z lat 2007/2008. Do utworu “Out of Sight” z tego wydawnictwa powstał teledysk. Druga EP-ka, „Whispers of Loneliness” zawiera 4 utwory łączące pełne brzmienie gitary akustycznej z bardzo delikatną elektroniką. Aktualnie trwają przygotowania do trzeciego już wydawnictwa, tym razem usłyszeć będzie można również wiolonczelę.
Jak wyglądały Twoje plany, cele w zderzeniu z rzeczywistością? Jakie problemy napotkałeś/aś?
Prawdę mówiąc nie miałem żadnych oczekiwań, nie wiedziałem nawet w co wchodzę, kiedy po raz pierwszy wystąpiłem jako Leman Acoustic. Zderzenie z rzeczywistością było bardzo pozytywne i mocno zaskakujące. Jako debiutant na śląskiej scenie muzycznej pojawiłem się znikąd, nie znałem nikogo z tzw. światka muzycznego, wszystko, czego potrzebowałem można było znaleźć w Internecie, i tak po roku od pierwszego koncertu znalazłem się w finałowej trójce festiwalu Maj Music Festiwal w Katowicach, a kilka miesięcy później wystąpiłem na OFF Festiwalu w Mysłowicach – nie mogłem mieć lepszego startu.
Czy Śląsk/Zagłębie jest dobrym miejscem do realizacji niesztampowych przedsięwzięć? Czy da się tu zrobić "coś wielkiego" bez wsparcia biznesu lub polityki?
Bez wątpienia tak, dużo jeżdżę po Polsce i podczas koncertów i festiwali obserwuję co dzieje się wokół i jak współdziałają ze sobą różne organizacje. Na Śląsku taka współpraca jest bardzo dobrze zorganizowana, czasem wystarczy kilka maili, telefonów i garstka zapaleńców by coś nabrało tempa i zaczęło funkcjonować w świadomości mieszkańców. Pomimo głęboko zakorzenionych tradycji ludzie nie boją się nowego, często też zestawiają te dwa światy i odnosi to sukces.
Jakich inicjatyw Twoim zdaniem potrzebuje nasz region?
Trochę brakuje mi kina śląskiego, etiud traktujących o Śląsku, potrafiących się jednak znaleźć w rzeczywistości XXI w. Śląsk to ogromny potencjał, idealnie odnalazł się tutaj festiwal Nowa Muzyka, niestety mam wrażenie, że z filmem jest trochę gorzej, a przecież mamy na naszych uczelniach wydziały, na których z powodzeniem można by coś takiego zapoczątkować. Jedna z lokalnych stacji telewizyjnych miała taki pomysł, niestety bardzo szybko z niego zrezygnowała.
Czy nadal planujesz iść tą drogą? A może masz inne plany? Jakie?
Jestem dumny z tego, że mogę reprezentować Śląsk, i że należę do śląskiej alternatywnej sceny muzycznej, która jest bardzo pojemna i różnorodna, a tym samym silnie wpływa na nastroje muzyczne w kraju. Nie zamierzam niczego zmieniać.
Podobne artykuły: |
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?