Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

7 nadziei Śląska i Zagłębia: Stowarzyszenie Colere.pl

Piotr Kalsztyn
Piotr Kalsztyn
Dzisiaj grono nominowanych w naszym plebiscycie powiększamy o stowarzyszenie Colere.pl z Zabrza.
Plebiscyt 7 nadziei Śląska i Zagłębia. Zgłoś nominację i stań przed szansą wygrania iPoda!

Stowarzyszenie Colere.pl zostało wpisane w Krajowy Rejestr Sądowy 3 lipca 2009 roku i ta data uważana jest za początek działalności organizacji. Jednak przed wpisem do KRS funkcjonowali jako Grupa Inicjatywna Colere.pl - wówczas byli współtwórcami i pomysłodawcami Positive May Festival 2009, który odbył się 31 maja 2009 roku w Zabrzu.

Zaraz po rozpoczęciu oficjalnej działalności Stowarzyszenie przystąpiło do realizacji swoich pierwszych pomysłów. Pierwszy, "Hallo, tu Londyn", który wystartował na początku listopada 2009, był inicjatywą promującą młode zespoły muzyczne. Patronem projektu był Jan Benedek, gitarzysta i kompozytor, który zasłynął jako autor muzyki do kultowych utworów zespołu T.Love - "Warszawa", "Pocisk miłości" czy "King". W ramach projektu podjęta została również współpraca z dziennikarzem katowickiego Antyradia, Adamem Złotorowiczem, który wraz z Janem Benedkiem opiniował twórczość młodych zespołów.

W czerwcu 2010 rozpoczęto realizację projektu "Zabrze - tutaj uprawiamy kulturę", który ma na celu propagowanie kultury oraz promowanie miasta Zabrze oraz samego stowarzyszenia. Inicjatywa polega na zamalowywaniu nieestetycznych "tagów", a w ich miejsce powstaje specjalnie przygotowany projekt graffiti. Przy realizacji pierwszego malunku stowarzyszenie podjęło współpracę z popularnym wokalistą zespołu Czesław Śpiewa, czyli Czesławem Mozilem.

Najważniejszymi projektami zrealizowanymi przez Stowarzyszenie Colere.pl są wydarzenia, które miały miejsce w drugiej połowie roku 2010. Od września do listopada został zrealizowany projekt "Europa na taśmie" finansowany przez program unijny "Młodzież w działaniu", w ramach którego odbyły się warsztaty filmoznawcze oraz fotograficzne. Punktem kulminacyjnym projektu były pokazy kina europejskiego w zabrzańskim Kinie Roma, które przyciągnęły blisko 1700 widzów, co jest w tym miejscu rzadkością. 11 grudnia roku odbył się koncert finansowany przez Urząd Miejski w Zabrzu "81 Pamiętamy",  który miał upamiętnić 29. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Koncert powtórzył frekwencyjny sukces projektu "Europa na taśmie" - koncert młodych śląskich muzyków obejrzała pełna sala. W projekt zostało zaangażowanych 18 młodych muzyków z Województwa Śląskiego, którzy zagrali wspólny koncert składający się z coverów zagranicznych i polskich piosenek zaangażowanych.

Stowarzyszenie w trakcie swojej działalności stara się tworzyć inicjatywy atrakcyjne dla młodych ludzi. Colere.pl w 2010 roku rozpoczęło współpracę ze zabrzańskimi szkołami - II Liceum Ogólnokształcącym oraz Gimnazjum nr 21, które wspierają inicjatywy organizacji.

Na pytania MM Silesii w imieniu Stowarzyszenia Colere.pl odpowiada Krzysztof Jamiński.

Jak wyglądały Twoje plany i cele w zderzeniu z rzeczywistością? Jakie problemy napotkaliście?

Kiedy tworzyłem Stowarzyszenie Colere.pl to moim podstawowym celem było stworzenie warunków do realizacji swoich własnych marzeń, a przez to rozumiem czynny udział w kreowaniu życia kulturalnego własnego podwórka. Istniejemy półtora roku, udało nam się zdobyć pieniądze na realizację naszych pierwszych projektów, które okazały się sukcesem, bo podczas "Europy na taśmie" i "81 Pamiętamy" mieliśmy pełną sale, a namalowane w ramach projektu "Zabrze - tutaj uprawiamy kulturę" graffiti z wizerunkiem Czesława Śpiewa spotkało się z entuzjazmem jego fanów, którzy chętnie się fotografują przy malunku. Nie robimy spektakularnych projektów, gdzie angażujemy gwiazdy ze świata kultury, bo na to nie pozwala nam budżet naszej organizacji, ale staramy się, żeby nasze pomysły były jak najbardziej kreatywne i atrakcyjne dla potencjalnych odbiorców. Robienie standardowych imprez nas nie satysfakcjonuje, chcemy zaoferować mieszkańcom Zabrza i okolic coś nowego.

Kiedy założyliśmy stowarzyszenie mieliśmy po 20 lat i wszystko, co musieliśmy robić było dla nas zupełną nowością. Na szczęście spotkaliśmy wielu fajnych ludzi, którzy zawsze nam służyli pomocą, momentami to wręcz nas prowadzili za rękę. W szczególności takimi ważnymi dla nas osobami jest Gosia Krakowiak, która działała w zabrzańskim Inkubatorze Trzeciego Sektora i pani Sonia Lenarczyk z Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych CRIS. Bardzo wiele im zawdzięczamy.

Czy Śląsk i Zagłębie to dobre miejsce do realizacji niesztampowych przedsięwzięć? Czy da się tu zrobić "coś wielkiego" bez wsparcia biznesu lub polityki?

Każde miejsce nadaje się do realizacji niesztampowych przedsięwzięć, ale przede wszystkim trzeba sobie uzmysłowić czego tak na prawdę nam brakuje i uruchomić własną kreatywność, My właśnie na to stawiamy, szukamy pewnych luk w zabrzańskiej ofercie kulturalnej i staramy się ją w oryginalny sposób wypełnić. Ogólnie mówiąc to jest co wypełniać. (śmiech)

Nie wiem co masz na myśli mówiąc "coś wielkiego". ale czy da się tutaj zrobić coś bez wsparcia biznesu i polityki? Myślę, że tak, choć nie jest to wcale takie łatwe. Jeśli masz pomysł, otaczasz się fajnymi ludźmi, którzy podzielają twój entuzjazm i głęboko wierzysz w to, że zrealizujesz swój pomysł, to nic cię nie zatrzyma. Wiadomo, będą chwile rezygnacji i zwątpienia, to nieuniknione, ale zrobienie "czegoś wielkiego" wymaga bardzo dużego poświęcenia.

Jakich inicjatyw Twoim zdaniem potrzebuje nasz region?

Nasze stowarzyszenie naiwnie wierzy w młodzież. Wszyscy członkowie Colere mają przywilej należeć do tej grupy wiekowej i mamy tą przyjemność słuchania opinii naszych znajomych i w ten sposób wiemy, czego potrzebują. Zajmujemy się kulturą i uważamy, że należy dbać o poziom oferty kulturalnej miasta. Nie chodzi o to, żeby ściągać młodzież do teatrów, filharmonii itd. bo nie każdy lubi tę formę spędzania wolnego czasu i nie ma najmniejszego sensu wmawiać 16-latkowi, że lubi chodzić na spektakle teatralne w wolny weekend albo uwielbia jazz. Jestem entuzjastą tego, co się dzieje w tej chwili w Katowicach. Tam jest w czym wybierać i życzyłbym sobie, żeby wszystkie inne śląskie miasta brały z Katowic przykład. Poprzez kulturę kształtujemy młodzież, a to przecież ona będzie już niedługo kreować wizerunek województwa.

Czy nadal planujesz iść tą drogą? A może masz inne plany? Jakie?

Zaliczyliśmy udany rok 2010 i mamy głęboką nadzieję, że 2011 będzie kolejnym krokiem do przodu. Już nad tym pracujemy, lada chwila będziemy starać się o dofinansowanie kolejnych projektów, które są kontynuacją tego, co już rozpoczęliśmy. Chcielibyśmy w tej chwili poszerzyć zasoby stowarzyszenia i zdobyć jakieś stałe lokum, ale to raczej plany dalekosiężne. Jedno mogę zapewnić, nadal konsekwentnie będziemy stawiać na kulturę i będziemy realizować swoje marzenia.

Podobne artykuły:
Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 7 nadziei Śląska i Zagłębia: Stowarzyszenie Colere.pl - śląskie Nasze Miasto

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto