Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

[Alarm MM] Sosnowiec tonie w moczu

Redakcja
Kończy się impreza. Wypite piwo spływa w dolne partie ciała i nagle okazuje się, że musimy skorzystać z toalety. Biegniemy do pobliskiej bramy czy klatki schodowej.

- To dla mnie koszmar. Codziennie muszę myć bramę z cudzych nieczystości – mówi MM Silesii Andrzej, dozorca jeden z kamienic przy ulicy Warszawskiej. – Staram się ich przeganiać, ale nie zawsze udaje mi się wyjść na czas. Musiałbym wiecznie stać w bramie i pilnować. Ten zapach mnie obrzydza, a na moje interwencje straż miejska nic sobie nie robi – dodaje dozorca.

 

 

Do zadań straży miejskiej należy karanie za zanieczyszczanie miejsc publicznych, art. 145 kodeksu wykroczeń. I może za ten czyn nałożyć mandat 100 złotych. Jednak strażnicy twierdzą, że problem leży gdzie indziej.

 

Czytaj również: Alarm MM: Kolejny zdewastowany przystanek

 

- Podejmujemy każdą interwencję. Jednak jest to nieskuteczne działanie. Nie ma kary, nie ma efektu, a tak w rzeczywistości wygląda, nakładanie mandatów za zaśmiecanie – mówi MM Zbigniew Krupa, komendant straży miejskiej w Sosnowcu. Często sąd takie sprawy umarza. Dodatkowo jest problem osób, które nie mają środków do życia. Mają na swoich kontach po kilkadziesiąt złotych kar, ale nie ma jak ich wyegzekwować. Powinno się zmienić prawo i wprowadzić np. prace na rzecz społeczeństwa, które były by skuteczniejsze – dodaje komendant.

 

Wydawać by się mogło, że załatwianie się w miejscach publicznych odbywa się nocą, kiedy to podchmieleni ludzie wychodzą z barów i snują się po mieście. Jednak i w dzień są tacy dla których brama jest idealną ubikacją.

 

Czytaj również: Sosnowiec wypowiada wojnę gołębiom

 

- Panie, a gdzie to mam robić, jak w tym mieście nie ma toalet – podsumowuje mężczyzna, przyłapany na gorącym uczynku. Miałem potrzebę to sobie ulżyłem i co się stało – śmiejąc się dodaje.

 

Może brak toalet jest faktycznie argumentem broniącym niestosownie zachowujących się ludzi. W końcu gdyby były nikt nie musiał by korzystać z bram kamienic, czy klatek schodowych.

 

Czytaj również: W Sosnowcu chcą rozwiązać azbestowy problem

 

- W Sosnowcu jest osiemnaście, bezpłatnych publicznych toalet – mówi reporterowi mmsilesia.pl pracownik, Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta w Sosnowcu. W samym centrum ulokowaliśmy ubikacje koło Sezamu, na ulicy Teatralnej, w Parku Sieleckim, na dworcu PKP, na Stawikach i koło Egzotarium. Uważamy, że jest to wystarczająca ilość, a nawet gdybyśmy chcieli zwiększyć ilość szaletów to nie możemy, ponieważ mieszkańcy zgłaszają uwagi i musimy je demontować – dodaje pracownik.

 

 

Problem stary jak świat, dotyka każdego miasta i wydaje się nierozwiązywalny. Każda ze stron ma swoją rację i dopóki nie zmienimy mentalności ludzi, w kwestii czystości naszych kamienic i klatek nic się nie zmieni.

 


r e k l a m a :


Materiały wideo z najważniejszych wydarzeń w regionie:

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto