Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Betonowa Kostka za demontaż Elki

Redakcja
Jury, w którym zasiedli m.in. dizajnerzy, historyk sztuki, rektor ASP, zdecydowało, że w tym roku na Betonową Kostkę zasługuje pomysł likwidacji kolejki linowej Elka.

Elka to najdłuższa nizinna kolej linowa w Europie. Jej całkowita długość to 5,6 kilometra. W październiku ubiegłego roku Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego, który jest właścicielem Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku, zdecydował o likwidacji kolejki.

- Zabrano nam kawałek tożsamości - mówiła podczas obrad jury rozżalona Irma Kozina, historyk sztuki z Uniwersytetu Śląskiego. - Elka pomagała walczyć ze stereotypem brudnego Śląska - uważa śląski superbohater Metan - dzięki niej można było zobaczyć zielne płuca Śląska - dodaje.

Kandydatów do tegorocznej

antynagrody

, którą Stowarzyszenie Moje Miasto, pomysłodawca akcji, wręczy już po raz trzeci, było sześciu. To demontaż kolejki Elka w WPWiW, zaniedbanie Starego Dworca w Katowicach, mikołowski hotel PIK, fatalny stan stacji Tychy Miasto, bloki Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej na Zawodziu i modernizacja placu Jana Pawła II w Katowciach.

Czytaj również: Katowice nie boją się Betonowej Kostki

Jednak najgorętsza dyskusja toczyła się wokół dwóch nominowanych: hotelu PIK w Mikołowie i zwycięzcy - likwidacji Elki.

Zdaniem Magdy Lubinskiej z MOHO Design na kostkę zasłużył hotel PIK. - To przykład tego jak się nie powinno budować - mówiła. Podobnego zdania był rektor ASP, Marian Oslislo. - W tym budynku nie ma żadnej logiki. Nie ma zachowanych proporcji, w każdej części obiektu są inne podziały - argumentował. - Ludzie myślą, że jak obiekt będzie się składał z kawałka szkła i metalu to już jest nowocześnie. Takie myślenie trzeba napiętnować - wtórował mu Michał Biernacki z MOHO. Nie do końca przekonana, co do tego wyboru była Irma Koziona, jej zdaniem takich obiektów jest o wiele więcej. Nie przekonał jej nawet fakt, że budynek jest położony w centrum miasta. - W centrum miast pełno mamy brzydkich super i hipermarektów. Proszę zobaczyć, co wybudowano obok kościoła na Tysiącleciu - argumentowała.


- Zabrano nam kawałek historii - mówiła o likwidacji Elki dr Irma Kozina

To właśnie Irma Kozina starała się przekonać pozostałych jurorów, że likwidacja kolejki Elka to czyn, który powinien być bardziej napiętnowany niż architektura hotelu PIK czy inne pozycje z listy nominowanych. - Ludzie powinni mieć świadomość tego, że zabiera im się cześć historii - mówiła.

Agnieszka Popielewicz, znana modelka i prezenterka z Katowic, członek jury, również jest przeciwna demontażowi kolejki. - Pamiętam kolejkę z dzieciństwa, wiele razy nią jeździłam, a jeszcze nie dawno na przejażdżkę nią zabrałam znajomych z zagranicy. Byli zachwyceni - mówiła Popielewicz.

Podczas głosowania jedynie Leszek Jodliński, który swój głos przysłał w liście, gdyż nie mógł się osobiście pojawić na obradach jury i Magda Lubińska mieli odmienne zdanie. Leszek Jodliński swój głos oddał na fatalny stan techniczny stacji kolejowej Tychy Miasto a Magda Lubińska na fatalną architekturę hotelu PIK. Pozostali jurorzy swoje głosy przyznali pomysłowi demontażu Elki.

- Jako zwykły obserwator mam nadzieję, że ta antynagroda spowoduje, iż może jeszcze da się odwrócić los kolejki, albo, że ktoś w przyszłości wpadnie na pomysł by jednak ją odbudować - powiedziała po obradach Agnieszka Popielewicz.

Już wkrótce marszałka województwa śląskiego, Bogusława Śmigielskiego, z betonową kostką odwiedzi superbohater Metan.


MM Silesia poleca:

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto