Boże Narodzenie 2011: święta już w sklepach

W Kościele o Bożym Narodzeniu zaczyna się intensywnie myśleć wraz z rozpoczęciem adwentu, którego pierwsza niedziela w tym roku przypada 27 listopada. Patrząc bardziej świecko, o świętach przypominamy sobie po Andrzejkach, gdzieś w okolicy Mikołajek. W handlu jednak te zasady nie obowiązują, handlowcy rozpoczęli sezon świąteczny w Zaduszki. 2 listopada w większości sklepów pojawiły się świąteczne dekoracje, bombki i lampki - jest to nowy rekord, do tej pory po ozdoby sklepikarze sięgali najczęściej 15 listopada.

Według osób, przepytanych przez ankieterów centrum handlowego Silesia City Center, nie ma w tym nic złego. Aż 74% ankietowanych nie ma nic przeciwko świątecznym akcentom, które pojawiły się wcześniej niż zwykle. Moda ze sklepów nie została przeniesiona jednak do naszych domów, u 67% badanych pierwsze dekoracje pojawią się dopiero w grudniu. – Handlowcy rozpoczęli sezon świąteczny znacznie wcześniej, niż w zeszłym roku, ale i tak znacznie później, niż Amerykanie. Za oceanem niektóre sklepy już w lipcu kusiły choinkami i św. Mikołajami – mówi Agnieszka Jurkiewicz, marketing manager Silesia City Center.

Choinki w listopadzie i świąteczne piosenki przestały nas drażnić jak jeszcze kilka lat temu, gdyż większość zdała już sobie sprawę, że przedwczesne święta mają wyłącznie wymiar komercyjny. 62% badanych uważa, że świąteczne dekoracje nie mają w ogóle wymiaru religijnego, mimo to ponad połowa zapewnia, że tego typu akcje mają wpływ na atmosferę zakupów - poddajemy się przedwczesnej magii świąt. - W tym roku dużo wcześniej poczuliśmy świąteczną atmosferę. Prawdziwy boom zakupowy czeka nas jednak przed samymi świętami – mówi Agnieszka Jurkiewicz.

Ankietowani potwierdzili tę tezę, jedynie 14% z nich chce kupić prezenty świąteczne jeszcze w listopadzie, aż 67% zamierza czekać na ostatnią chwilę.

Świąteczne ozdoby w sklepach nie mają jednak charakteru religijnego. W większości sklepów nie zobaczymy stajenki, ani gwiazdy betlejemskiej. Zamiast tego uśmiechają się do nas rubaszne, czerwone Mikołaje, a dekoracje to srebrne dzwonki i czerwone wstążki. To samo się tyczy muzyki, która w okresie świątecznym pojawia się w sklepach. Są to typowe amerykańskie i polskie piosenki świąteczne, bardzo rzadko usłyszymy na zakupach kolędę znaną z Kościoła. 52% ankietowanych uważa, że to dobrze, bo centrum handlowe nie jest miejscem dla symboli religijnych, nie znaczy to jednak, że prawie połowa uważa odwrotnie, gdyż 34% badanych uznało, że nie ma na ten temat zdania.

Przeczytaj wywiad: Święta świetnie się sprzedają

Jeżeli chodzi o same świąteczne zakupy to ponad 80% osób odpowiedziało, że lubi je robić. Według badań firmy Deloitte, w tym roku wydamy na nie rekordową sumę 1950 zł, czyli o ponad 8% więcej niż w zeszłym roku. Zaledwie jedną trzecią tej sumy wydamy na jedzenie, całą resztę na prezenty.